Real Madryt szykuje transferowe "bomby"!
Kolejne zagraniczne media donoszą, że Real Madryt zamierza w najbliższym czasie pójść na bardzo poważne i drogie zakupy. Tym razem hiszpański "AS" informuje, że "Królewscy" zrobią wszystko, aby sprowadzić do siebie Erlinga Haalanda. To jednak nie koniec mocarnych planów.
Wcześniej wiadomości dotyczące sprowadzenia przez Real Haalanda podawał niemiecki portal Sky Sports. Tę informację przekazują również dziennikarze w Hiszpanii. "Los Blancos" chcieliby sprowadzić Norwega w 2024 roku, kiedy to zostanie uruchomiona specjalna klauzula umożliwiająca jego pozyskanie z Manchesteru City za 200 mln euro.
ZOBACZ TAKŻE: Gorzkie słowa byłego trenera Barcelony. "Wciąż winni mi są pieniądze"
Haaland kapitalnie odnalazł się na Etihad Stadium, o czym świadczą jego kosmiczne statystyki. 22-latek we wszystkich rozgrywkach rozegrał 16 meczów, w których strzelił 22 gole (!). Byłby on idealnym następcą Karima Benzemy, który w grudniu tego roku skończy 35 lat.
Real planuje również zakup Jude'a Bellinghama. Ten zaledwie 19-letni piłkarz z Anglii rozegrał w tym sezonie 18 meczów dla Borussii Dortmund, dla której strzelił osiem goli. Jest związany kontraktem z BVB do czerwca 2025 roku. On z kolei miałby zastąpić Toniego Kroosa.
Hiszpańskie media donoszą, że do transferu Bellinghama mogłoby dojść już w przyszłym sezonie.
