Serie A: Juventus skromnie pokonał Lecce. Przepiękne trafienie młodego Włocha
W meczu dwunastej kolejki włoskiej Serie A Juventus wygrał na wyjeździe z Lecce 1:0. Autorem zwycięskiego trafienia był 21-letni pomocnik Nicolo Fagioli. Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik spędzili na boisku pełne 90 minut.
Mimo targających turyńskim zespołem problemów, Juventus był faworytem potyczki z Lecce. Podopieczni Marco Baroniego przystępowali do rywalizacji ze "Starą Damą" z ośmioma punktami na koncie. Beniaminek w bieżących rozgrywkach zwyciężył do tej pory zaledwie raz.
Największym problemem trenera Allegriego przed sobotnim spotkaniem były za to trapiące zespół kontuzje. Przed meczem z Lecce do grona niezdolnych do gry piłkarzy dołączył napastnik Dusan Vlahović, który zmaga się z urazem mięśnia.
ZOBACZ TAKŻE: Serie A: Trwa świetna passa drużyny Piotra Zielińskiego
Pierwsza połowa rywalizacji na Stadio Via del Mare toczona była w usypiającym tempie. Żółtych kartek i niebezpiecznych wejść było zdecydowanie więcej od groźnych sytuacji podbramkowych. Wystarczy nadmienić, że gospodarze przez pierwsze 45 minut nie oddali celnego strzału. Juventus miał na swoim koncie dwie takie próby.
Trochę więcej działo się w drugiej odsłonie tego spotkania. 36-krotni mistrzowie Włoch w 53 minucie przeprowadzili fantastyczną akcję, którą bramką mógł zakończyć Milik. Sytuacyjne uderzenie piętą polskiego napastnika było jednak za lekkie, a próbujący wbić jeszcze piłkę do siatki Juan Cuadrado tylko sfaulował bramkarza Wladimiro Falcone. Dziesięć minut później ponownie w roli głównej wystąpił Milik, który oddał nieprzyjemny strzał z okolic szesnastki. Falcone ponownie był jednak na posterunku.
Na jedyną bramkę w sobotni wieczór w Lecce trzeba było czekać aż do 73 minuty. Wtedy to kapitalnym uderzeniem popisał się Włoch Nicolo Fagioli. 21-latek w fantastyczny sposób dokręcił piłkę prawą nogą i umieścił ją w okienku bramki miejscowych. Po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od słupka. Dla Fagioliego było to debiutanckie trafienie w Serie A, w jego piątym meczu w najwyższej włoskiej klasie rozgrywkowej.
Piłkarze Lecce nie powiększyli swojego dorobku jeśli chodzi o próby w światło bramki, co nie znaczy, że nie byli blisko wyrównania. W 89 minucie jedyny groźny strzał gospodarzy oddał Morten Hjulmand. Płaskie uderzenie Duńczyka odbiło się jednak od słupka i "Stara Dama" wywiozła z Apulii ważne trzy punkty. Wojciech Szczęsny mógł natomiast cieszyć się z czystego konta.
Przejdź na Polsatsport.pl