PKO BP Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Stal Mielec. Relacja i wynik na żywo
Trener Lechii wierzy, że w niedzielnym meczu ekstraklasy z PGE FKS Stalą jego piłkarze odniosą wreszcie w Gdańsku zwycięstwo. - Mielczanie są jedną z największych in plus niespodzianek tego sezonu, ale u siebie chcemy zbudować twierdzę - zapowiedział Marcin Kaczmarek. Relacja i wynik na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Stal Mielec na Polsatsport.pl.
Zawodnicy Lechii prezentują ostatnio dobrą dyspozycję. Najpierw w poprzednią środę w 1/16 finału Pucharu Polski pokonali w Stężycy drugoligową Radunię 4:1, a w poniedziałek w ekstraklasie zwyciężyli na wyjeździe 3:0 KGHM Zagłębie Lubin.
- Było dużo elementów, które mogą cieszyć w kontekście tego, co robimy w tygodniu i tego, jak chcemy grać. Zdobyliśmy bramki po akcjach, które są przez nas +proponowane+ w treningu. Jestem zadowolony, że drużyna zareagowała w odpowiedni sposób po porażce 0:3 z Rakowem. Był to także wartościowy mecz pod względem mentalnym. Dał dużo pozytywnej energii, widziałem też jak reagowała drużyna w jego trakcie oraz po ostatnim gwizdku. Grupa się konsoliduje, ale dobry wynik zawsze buduje team spirit – przyznał w czwartek na konferencji prasowej w Gdańsku Kaczmarek.
Po efektowanym zwycięstwie na Dolnym Śląsku biało-zieloni nie opuścili strefy spadkowej, ale mają już tylko punkt straty do bezpiecznej pozycji. 48-letni szkoleniowiec nie wpadł jednak po tych triumfach w przesadny optymizm.
- To był tylko kolejny mecz do "odhaczenia". Mamy trzy punkty, cieszymy się, ale w naszej sytuacji to niewiele zmienia. Jeśli nie będziemy szli tą drogą, jeśli nie będziemy regularnie punktować, to nic on nam nie da. Chcemy, aby przełożył się on na serię i z tego punktu widzenia niedzielny mecz ze Stalą jest wyjątkowo istotny. A także z tego tytułu, że dawno nie wygraliśmy na własnym stadionie. Bardzo zależy nam na przełamaniu tego impasu – podkreślił.
ZOBACZ TAKŻE: Piast Gliwice szybko znalazł następcę Waldemara Fornalika. To były trener Legii Warszawa
Lechia jest jedynym zespołem, który w tym sezonie nie odniósł jeszcze zwycięstwa u siebie. Okazja do przełamania nadarzy się w niedzielę o godz. 15, kiedy biało-zieloni podejmą Stal. Po raz ostatni gdańszczanie cieszyli się z wygranej przed własna publicznością 8 maja, kiedy pokonali 3:2 właśnie drużynę z Mielca.
- To nie jest komfortowa sytuacja i trudno jest kibicować Lechii w takich okolicznościach jak teraz. Dlatego chcemy w niedzielę sprawić, aby kibice uwierzyli, że możemy wygrywać, i to regularnie, na własnym stadionie. Na razie lepiej spisujemy się na wyjazdach, jednak u siebie chcemy wreszcie zbudować twierdzę – zapewnił szkoleniowiec.
Najbliższy rywal gdańszczan spisuje się bardzo dobrze – w 14 meczach podopieczni trenera Adama Majewskiego wywalczyli 23 punkty i plasują się na szóstej pozycji w tabeli.
- Stal potrafi w tej rudzie zadziwiać i to jedna z największych in plus niespodzianek tego sezonu. Doceniamy klasę przeciwnika, bo to, że zgromadził tyle punktów, nie jest dziełem przypadku. Regularnie powiększa swój dorobek i dzięki temu ma spory komfort psychiczny. Mielczanie zrobili już wiele i mogą obecnie grać na większym luzie, oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu – dodał.
Kaczmarek przekonuje, że każdy następny mecz jest dla jego drużyny wyzwaniem i okazją do zdobycia bardzo ważnych punktów. Liczy, że zawodnicy pokażą co najmniej tyle fragmentów dobrej gry ile z Zagłębiem, co przełoży się na korzystny końcowy rezultat.
- To musi być mądry mecz w naszym wykonaniu, bo zdajemy sobie sprawę z atutów Stali. Ten zespół bardzo dobrze gra z kontrataku, jest nieźle zorganizowany w defensywie, gdzie we własnej fazie ataku gra na trzech, a broniąc się, na pięciu zawodników. Musimy być mocno skoncentrowani, ale jednocześnie skuteczni w działaniach ofensywnych. Wierzę, że nasza kreacja będzie na właściwym poziomie, będziemy stwarzać sobie sytuacje i okażemy się skuteczni – stwierdził.
W najbliższej konfrontacji w ekipie gospodarzy zabraknie chorego holenderskiego defensywnego pomocnika Joeri de Kampsa.
- Joeri nie wystąpi do końca roku. Wielka szkoda, bo bardzo liczyliśmy na jego wsparcie. Mam nadzieję, że bez zakłóceń przepracuje przerwę zimową i na wiosnę będzie gotowy do gry. To wartościowy piłkarz, który na pewno nie pokazał jeszcze na co naprawdę go stać – podsumował trener Kaczmarek.
Relacja i wynik na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Stal Mielec na Polsatsport.pl. Początek o 15:00.
Przejdź na Polsatsport.pl