Jerome Boateng przegrał apelację. Piłkarz poniesie karę za przemoc domową
Na nic zdała się walka Jerome'a Boatenga o uniewinnienie w sprawie z 2018 roku. Niemiecki piłkarz przegrał apelację. Decyzja sądu okręgowego została podtrzymana.
W lipcu 2018 roku Boateng przebywał na urlopie na Karaibach ze swoją ówczesną partnerką Sherin Senler. Wraz z parą na wakacjach obecna była dwójka ich dzieci. Zawodnik został oskarżony przez kobietę o pobicie oraz przemoc werbalną. W zeszłym roku zapadł wyrok, w którym piłkarz został uznany winnym popełnienia zarzucanych mu czynów. Boateng miał zapłacić 1,8 mln euro grzywny za stosowanie przemocy domowej.
ZOBACZ TAKŻE: Wiadomo, kto awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów
Były reprezentant Niemiec nie przyznawał się jednak do winy i postanowił walczyć o swoje racje na drodze apelacji. Teraz wiadomo już, że to nic nie dało. Sąd apelacyjny podtrzymał decyzję sądu okręgowego. Kara została jednak zredukowana do kwoty 1,2 mln euro. Ma to związek z zarobkami Boatenga, które w ostatnim czasie uległy pomniejszeniu.
34-letni obrońca najlepsze czasy swojej kariery spędził w Bayernie Monachium, gdzie występował przez 10 lat. Obecnie jest piłkarzem Olympique Lyon. W reprezentacji narodowej Niemiec ma na swoim koncie 76 występów.
Przejdź na Polsatsport.pl