Kamil Semeniuk wypowiedział się na temat stanu zdrowia Wilfredo Leona
Kamil Semeniuk: Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zdobycia Superpucharu Włoch
Wilfredo Leon stracił przytomność na boisku! Fatalny upadek na parkiet
Sir Safety Susa Perugia – Cucine Lube Civitanova 3:2. Skrót meczu o Superpuchar Włoch
- Wilfredo czuje się już dobrze - powiedział Kamil Semeniuk. Polski siatkarz w magazynie #7Strefa wypowiedział się na temat m.in. ostatniego wypadku Leona podczas finału siatkarskiego Superpucharu Włoch.
Zespół Semeniuka i Leona - Sir Safety Susa Perugia - zwyciężył w rywalizacji o Superpuchar Włoch siatkarzy. Były zawodnik Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle powiedział, jak z jego perspektywy wyglądał ten turniej.
- To był dla nas trudny turniej. Dawaliśmy z siebie bardzo dużo w każdym spotkaniu. Nie było łatwo zagrać półfinał i następnego dnia rywalizować w kolejnym starciu. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego sukcesu. To nie był nasz najlepszy poziom, ale najważniejsze, że wygraliśmy - stwierdził.
Warto zaznaczyć, że jest to pierwszy sezon Semeniuka w barwach włoskiego klubu. Polak opowiedział, jak wyglądały jego pierwsze tygodnie pobytu na Półwyspie Apenińskim.
- Najpierw byłem przerażony, jak to będzie tutaj wyglądać. Nie mogłem się doczekać, aż zacznę mieszkać we Włoszech. Mimo to w mojej drużynie jest Leon, którego zawsze mogę się o coś zapytać. To na pewno bardzo mi pomogło na początku. Czuje się już jak w domu. Dogaduje się z każdym z chłopaków z drużyny. Cieszę się, że mamy bardzo dobrą atmosferę w zespole. Nie mogę jednak przyzwyczaić się jeszcze do prowadzenia samochodu. Mają trochę inny styl. Zupełnie nie używają kierunkowskazów. Trzeba być cały czas czujnym. Oprócz tego się cieszę. Jest piękna pogoda i ludzie są bardzo mili - ocenił siatkarz.
ZOBACZ TAKŻE: Andrea Anastasi o Wilfredo Leonie. "Byłem przerażony"
Semeniuk zabrał głos również w sprawie wypadku swojego kolegi z klubu i reprezentacji. Warto przypomnieć, że Leon w finałowym meczu turnieju o Superpuchar Włoch stracił przytomność po upadku, podczas którego uderzył głową w parkiet.
- Wilfredo czuje się już dobrze. W czwartek z nami nie trenował. Po takiej sytuacji, gdzie mocno uderzył w parkiet, jest to normalne. Potrzebuje czasu i chwili na odpoczynek. Na ten moment ma się regenerować po tym wydarzeniu - podsumował zawodnik.
Całość rozmowy w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl