Marcelo Mendez wyjaśnił przyczynę absencji kluczowego siatkarza: Mam nadzieję, że wkrótce wróci na boisko
– To nie był wcale tak łatwy mecz, jak może wskazywać wynik – powiedział trener siatkarzy Jastrzębskiego Węgla Marcelo Mendez po wygranej u siebie z serbską Vojvodiną NS Seme Nowy Sad 3:0 w meczu grupowym Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec wyjaśnił też powody zmian w wyjściowym składzie i nieobecność Jurija Gladyra.
Argentyński szkoleniowiec zmienił we wtorek wyjściowy skład drużyny, w porównaniu z ligowymi meczami.
– Potrzebuję wszystkich zawodników gotowych do gry. Sezon w PlusLidze jest długi, stąd te zmiany. Jurij Gladyr nie mógł zagrać z powodu niewielkich dolegliwości pleców, mam nadzieję, że wkrótce będzie mógł wrócić na boisko – dodał.
Zobacz także: Jastrzębski Węgiel w Lidze Mistrzów. Rywale, terminarz, kiedy mecze – daty i godziny
Wicemistrzowie Polski dyktowali przez większą część meczu warunki na parkiecie.
– Ale to wcale nie był tak łatwy mecz, jak może wskazywać wynik. Oczywiście 3:0 to dobry rezultat, ale w pierwszym secie lepiej zagraliśmy dopiero w końcówce. Vojvodina ma młody zespół, który wykonał dziś dobrą robotę – zaznaczył.
Za tydzień kolejnym rywalem jastrzębian będzie na wyjeździe francuski zespół Montpellier Volley UC.
– Myślę, że będzie silniejszym rywalem, ma bardziej doświadczonych zawodników – ocenił Mendez.
Wicemistrzowie Polski wygrali wcześniej wszystkie osiem spotkań w ekstraklasie, mecz o Superpuchar Polski, a w czwartek od zwycięstwa zaczęli występy w LM.
– Nie wiem, czy oczekiwałem takiego startu sezonu. Po prostu ciężko pracujemy codziennie na treningach, aby w najlepszej formie dotrzeć do decydujących momentów rozgrywek – podsumował Mendez.
Skrót meczu Jastrzębski Węgiel – Vojvodina:
Środkowy bloku gospodarzy Łukasz Wiśniewski podkreślił wagę szerokiego składu zespołu.
– Ci - powiedzmy - rezerwowi, bo ja tak wcale nie uważam, za każdym razem, kiedy się pojawiają na boisku, dodają naprawdę dużo jakości. W Montpellier moim zdaniem będzie dużo trudniejsza przeprawa. To bardzo silny zespół – stwierdził zawodnik.
Podkreślił, że w trakcie długiego sezonu może być trudno utrzymać maksymalną koncentrację.
– Myślę jednak, że sztab trenerski nie pozwoli nam na żadne rozluźnienie, będzie nas mocno trzymał za kark i będziemy widzieli dalej dobrą grę Jastrzębskiego Wegla – zakończył Wiśniewski.
Przejdź na Polsatsport.pl