Czesław Michniewicz: Widzę, jak Robert Lewandowski żyje reprezentacją
- "Lewy" nie jest sfrustrowany - powiedział Czesław Michniewicz w rozmowie z Bogdanem Rymanowski. Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski wypowiedział się na temat wąskiej kadry, którą powołał na zbliżające się mistrzostwa świata.
Trener Biało-Czerwonych przyznał, że wybór wąskiej kadry na mundial nie był łatwy.
- Wielu z piłkarzy, którzy znaleźli się w szerokiej kadrze, miało nadzieję, że pojedzie na mistrzostwa świata. Była taka grupa zawodników, którzy jeszcze nie zadebiutowali. Oni spodziewali się, że mogą nie pojechać do Kataru. Inni na pewno na to liczyli. Najgorsze jest to, że swoją decyzją niektórych uszczęśliwiłem, a 21 w pewien sposób zawiodłem - powiedział.
Selekcjoner wyjaśnił również, czemu powołanie na mistrzostwa świata otrzymał Artur Jędrzejczyk.
- Nikt nie jedzie na mundial przez to, że robi atmosferę. Jędrzejczyka znam, lubię, szanuję i doceniam jego klasę sportową. Ma 35 lat, co oznacza, że jest młodszy od Ronaldo i tylko dwa miesiące starszy od Roberta Lewandowskiego - wyjaśnił.
ZOBACZ TAKŻE: Bogusław Kaczmarek: Szansę na grę ma najwyżej 18 piłkarzy
Początkowo uważano, że do Kataru poleci Kamil Grabara. Bramkarz nie otrzymał jednak powołania. Michniewicz wypowiedział się na ten temat.
- To była trudna decyzja, ale podyktowana dobrem drużyny. Wcześniej przygotowywaliśmy się do gry trójką obrońców, bo mieliśmy problem ze skrzydłowymi. Dzisiaj jest inaczej. Mamy problem, jeżeli chodzi o środkowych obrońców, którzy nie grają systematycznie. Mecz z Chile dam na odpowiedź, na kogo możemy liczyć. Skóraś się rozwinął. Kamiński gra bardzo dobrze. Nie jestem przywiązany do jednego ustawienia. Musimy grać w oparciu o zawodników, którzy prezentują się najlepiej - ocenił.
Były trener Legii Warszawa zabrał głos również w sprawie ostatnich występów Roberta Lewandowskiego.
- "Lewy" nie jest sfrustrowany. Miałem okazję z nim rozmawiać dzień po tym, jak przegrali mecz z Bayernem. Oczywiście to przeżywał, bo myślał, że zajdą dalej w Lidze Mistrzów, ale dyskusja przeszła na temat reprezentacji. Sam do mnie zadzwonił. Widziałem, jak żył tą reprezentacją. To mnie bardzo cieszy. Robert jest doświadczonym piłkarzem i wie, czego potrzebuje - podkreślił.
Całość rozmowy w załączonym materiale wideo.