Duńczycy o powołaniu Kamila Grabary. "Gwiazda jednak jedzie do Kataru"
Wiadomość o włączeniu do kadry na mundial bramkarza FC Kopenhaga Kamila Grabary w miejsce kontuzjowanego Bartłomieja Drągowskiego rozeszła się błyskawicznie i szeroko w duńskich mediach.
"W piłce nożnej jak widać wszystko zawsze dzieje się bardzo szybko, czasami wręcz błyskawicznie. Wczoraj zrozpaczona gwiazda FCK dzisiaj dowiedziała się, że jednak leci na wymarzony mundial do Kataru" - skomentował dziennik "Ekstrabladet".
ZOBACZ TAKŻE: Koszmarna kontuzja Bartłomieja Drągowskiego. Nie zagra na MŚ 2022 w Katarze
Media oceniają, że listopadowa niedziela stała się dla jednego piłkarza tragiczna, a dla drugiego wspaniała, lecz "taki jest właśnie futbol".
Kanał telewizji TV2 ocenił, że rozpoczynając niedzielny mecz wyjazdowy z AGF Aarhus Grabara był już pogodzony z tym, że nie jest w kadrze na mundial, lecz jakiś czas po jego zakończeniu o godzinie 16:00 z kolejnym czystym kontem (2:0), po radości z wygranej w szatni otrzymał wiadomość, że jednak się w niej znalazł.
Stacja podkreśliła że to "okropna i nieprzyjemna" kontuzja Drągowskiego zabrała mu w ostatniej chwili marzenia o mundialu i dała miejsce Grabarze, lecz ”on pokazał swoja grą w FCK, że w pełni na nie zasługuje”.
Inne media dodały, że takie sytuacje są zmorą nie tylko wszystkich piłkarzy, ale też selekcjonerów na świecie.
Znani piłkarze, którzy nie zagrają na MŚ 2022 z powodu kontuzji