IBF domaga się walki Oleksandr Usyk - Filip Hrgović. Chorwat jest obowiązkowym pretendentem
Promotor bokserski Eddie Hearn przekazał, że Oleksandr Usyk (20-0, 13 KO) musi zmierzyć się z Filipem Hrgoviciem (15-0, 12 KO). Taki wymóg przed Ukraińcem postawiła federacja IBF. Chorwat w sierpniu tego roku zapewnił sobie prawo walki o tytuł mistrza świata IBF w wadze ciężkiej, którego aktualnym posiadaczem jest Usyk.
Hearn poinformował, że otrzymał pisemne wezwanie ze strony IBF. Jeżeli Usyk nie stoczy pojedynku z obligatoryjnym pretendentem, najprawdopodobniej straci pas.
ZOBACZ TAKŻE: UFC 281: Wyniki i skróty walk (WIDEO)
Przypomnijmy, że Ukrainiec jest w posiadaniu czterech pasów mistrzowskich - WBA, WBO, IBO oraz IBF. Po raz ostatni w ringu 35-latek pojawił się w sierpniu tego roku. Na gali w Arabii Saudyjskiej pokonał w rewanżu Anthony'ego Joshuę i obronił tytuły. Dodajmy, że Usyk nie zaznał jeszcze smaku porażki na zawodowym ringu.
Na tej samej gali wystąpił Hrgović. Chorwat pokonał na pełnym dystanie Zheiliego Zhanga. Tym samym wywalczył sobie prawo do walki o pas mistrza świata IBF.
Wciąż możliwe jest, że Usyk nie podejmie walki z Hrgoviciem. W takiej sytuacji straciłby jeden ze swoich tytułów. Pamiętajmy, że Ukrainiec ma w perspektywie hitową walkę z Tysonem Furym. Spekuluje się, że przy takim obrocie spraw Hrgović może zmierzyć się w walce o wakujący pas z Andym Ruizem lub Anthonym Joshuą.
Przejdź na Polsatsport.pl