MŚ 2022: Katar kupił zwycięstwo w meczu otwarcia? "Należy to nazwać kampanią dezinformacyjną"
W czwartek w internecie pojawiły się sensacyjne doniesienia. Brytyjskie Centrum Studiów i Badań nad Bliskim Wschodem przekazało, że reprezentacja Kataru zapłaciła ośmiu Ekwadorczykom za porażkę w meczu otwarcia mundialu. Niedługo później autor szokujących doniesień został zdemaskowany.
Informację o ustawieniu meczu otwarcia przekazał na Twitterze Amjada Taha - szef regionalnego oddziału Brytyjskiego Centrum Studiów i Badań nad Bliskim Wschodem.
ZOBACZ TAKŻE: Myśliwce eskortowały samolot z reprezentacją Polski
"Katar przekupił ośmiu ekwadorskich piłkarzy kwotą 7,4 miliona dolarów, aby ci przegrali mecz otwarcia 0:1 po golu w drugiej połowie. Potwierdziło to pięciu reprezentantów Kataru i członkowie reprezentacji Ekwadoru Mamy nadzieję, że to jednak nieprawda. Mamy nadzieję, że upublicznienie tej informacji wpłynie na wynik spotkania. Świat powinien sprzeciwić się korupcji w FIFA" - zakończył wpis Taha.
Informacja została jednak zdementowana. Ekspert do spraw Bliskiego Wschodu Marc Owen Jones przytoczył kilka fake newsów, jakie w przeszłości opublikowało konto Amjada Tahy. Ponadto dodał, że nie należy nazywać tych rewelacji plotkami, gdyż to jedynie je legitymizuje. "Należy to nazwać kampanią dezinformacyjną" - zaznaczył w jednym z wpisów.
Przejdź na Polsatsport.pl