MŚ 2022: Saudyjczycy ambitnie przed meczem z Argentyną. "Nie przyjechaliśmy, by zwiedzać miasto"
Szóste mistrzostwa świata Arabia Saudyjska rozpocznie we wtorek swoim prawdopodobnie najtrudniejszym meczem otwarcia w historii. W Katarze "Zielone Sokoły" zmierzą się z piłkarzami Argentyny i zapowiadają zaciętą walkę.
Niewielu ekspertów wierzy, że starcie z Argentyną, drużyną, która ma prawdziwe ambicje zdobycia trofeum w przyszłym miesiącu, jest szansą dla drużyny trenera Herve Renarda na zainkasowanie trzech punktów. Bardziej będzie to okazja do pokazania, że Saudyjczycy przeszli długą drogę od 2018 roku. Cztery lata temu w Moskwie na MŚ ulegli aż 0:5 Rosji.
ZOBACZ TAKŻE: Cezary Kowalski: To idealny moment, by szef FIFA potępił swojego przyjaciela Putina
Jeszcze większe upokorzenie w pierwszym meczu MŚ "Zielone Sokoły" przeżyły w roku 2002, przegrywając z Niemcami 0:8. Arabia Saudyjska przegrała cztery z pięciu meczów otwierających swoje występy na mundialach. Ten jedyny raz Arabia Saudyjska uniknęła porażki w roku 2006, remisując 2:2 z Tunezją.
Teraz Saudyjczycy staną przed wielkim wyzwaniem. Ich selekcjonerem od ponad trzech lat jest Francuz Renard i wydaje się, że drużyna poczyniła dostrzegalny postęp. "Zielone Sokoły" w drodze do finałów MŚ zanotowały 13 zwycięstw i tylko jedną porażkę w 18 meczach kwalifikacyjnych.
Dużo oczekuje się od pomocników Abdulelaha Al-Malki i Mohameda Kanno, którzy będą musieli rozegrać mecze swojego życia, aby chronić czwórkę obrońców. Duet, który wrócił do zespołu po długotrwałych kontuzjach w ostatnich spotkaniach prezentował się dobrze. Pierwszy z nich zaznaczył, że drużyna nie przyjechała do Dauhy, aby zwiedzać miasto. Piłkarz Al-Hilal chce, aby kibice Arabii Saudyjskiej byli z nich dumni.
„Teraz wydaje się, jakbyśmy znali się od lat. Ale piłka nożna taka jest – kiedy wygrywasz mecze, wszystko widać w różowych kolorach. Jednak powinniśmy być gotowi na trudniejsze testy, ponieważ łatwo jest przegrać serię meczów, więc musimy być również odporni psychicznie"– powiedział Francuz.
Renard przestrzega jednak, co dobitnie pokazuje porażka 0:2 Kataru z Ekwadorem, że dobra znajomość możliwości podopiecznych i długie spędzanie z nimi czasu nie zawsze wystarcza. Renard w sumie jest zadowolony z ostatniego okresu przygotowawczego, który trwał aż 30 dni.
„To były fantastyczne przygotowania. Duch naszego zespołu jest wspaniały” - podkreślił 54-letni Francuz na poniedziałkowej konferencji prasowej.
"Spodziewam się bardzo trudnego meczu. Znamy swoje możliwości, wierzymy w siebie. Zaczynamy jedenastu przeciwko jedenastu. W piłce nożnej nie ma ograniczeń. Musisz mieć szczęście, zostawić całe serce na boisku i wyeliminować błędy. Jeśli zrobisz to wszystko, to dlaczego nie możesz marzyć?” - stwierdził.
Arabia Saudyjska zajmuje jedno miejsce niżej niż 51. w światowym rankingu Katar. Tymczasem Argentyna jest niepokonana w 36 meczach i chce poprawić rekord 37 spotkań bez porażki należący do Włoch.
W innym wtorkowym meczu grupy C Polska zagra z Meksykiem.
Przejdź na Polsatsport.pl