PlusLiga: BBTS Bielsko-Biała bez przełamania. Zwycięstwo Trefla w Gdańsku

Pierwszy raz od ośmiu lat! Wyjątkowa sytuacja w PlusLidze

Trefl dobrze rozpoczął to spotkanie. Gospodarze już na początku spotkania byli w stanie wyjść na sześciopunktowe prowadzenie (11:5). Sytuacja nie wyglądała dobrze dla zespołu z Bielska-Białej. Podopieczni Harry'ego Brokkinga próbowali znaleźć odpowiedź na skuteczną grę rywali, ale ofensywa Trefla okazała się zbyt dobra w tym secie. Szczególnie dobrze na boisku prezentował się Bartłomiej Bołądź, który podczas pierwszej części meczu zdobył w sumie sześć punktów. To między innymi dzięki jego dobrej grze ekipa z Gdańska potrafiła jeszcze powiększyć swoje prowadzenie. Trefl wygrał pierwszego seta 25:17.

ZOBACZ TAKŻE: Marek Magiera: Karuzela nie do zatrzymania

W drugim secie siatkarze ekipy z Gdańska potrzebowali trochę więcej czasu, by odskoczyć przeciwnikom. Zawodnicy ekipy BBTS wielokrotnie próbowali zatrzymać blokiem ataki przeciwników. Mimo to ten aspekt gry nie wyglądał najlepiej w wykonaniu gości. Pod koniec drugiej części spotkania drużyna z Bielska-Białej rzuciła się do odrabiania strat. Pomogły w tym dobre zagrywki Konrada Formeli. Trefl nie zamierzał jednak oddać wypracowanego prowadzenie. Set zakończył się triumfem gospodarzy 25:22.

BBTS dobrze rozpoczął trzeciego seta. Zespół przyjezdnych był nawet w stanie na chwilę wyjść na prowadzenie. Zapał beniaminka PlusLigi już po chwili został jednak ostudzony. Trefl bez problemu wykorzystywał wszystkie błędy przeciwników, dzięki czemu po chwili doprowadził do wyrównania. Później gra toczyła się punkt za punkt. Dość zaskakujący atak kibice zgromadzeni w hali w Gdańsku mogli oglądać przy stanie 18:17 w trzecim secie. Jake Hanes nie był w stanie przebić piłki na stronę rywali. Trefl wygrał trzecią część meczu 25:22 i tym samym sięgnął po zwycięstwo.

Tym samym BBTS przegrał ósmy ligowy mecz z rzędu. Nic zatem dziwnego, że siatkarze ekipy z Bielska-Białej zajmują obecnie ostatnie miejsce w tabeli PlusLigi.

Trefl Gdańsk - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:17, 25:22, 25:22).

MVP: Bartłomiej Bołądź

Trefl Gdańsk: Bartłomiej Bołądź, Jan Martinez Franchi, Lukas Kampa, Patryk Niemiec, Mikołaj Sawicki, Karol Urbanowicz - Luke Perry (libero).

BBTS Bielsko-Biała: Roland Gergye, Jake Hanes, Pierre Pujol, Wojciech Siek, Jan Urbanowicz, Dawid Woch - Dominik Teklak (libero) - Bartosz Fijałek (libero), Kornel Formela, Daulton Sinoski, Mateusz Zawalski.