MŚ 2022: Brazylia - Serbia. Faworyci zaczęli od wygranej. Dwa gole Richarlisona

MŚ 2022: Szalona druga połowa! Rekord Cristiano Ronaldo

Mecz Brazylia - Serbia był jednym z najciekawszych w pierwszej kolejce fazy grupowej MŚ 2022. W końcu Brazylijczycy to jedni z głównych faworytów do wywalczenia tytułu mistrza świata. "Canarinhos" rozpoczęli ofensywnie, lecz mimo stworzenia kilku sytuacji, które miał m.in. Vinicius, nie potrafili trafić do siatki. Serbowie dzięki przytomnej postawie bramkarza Vanji Milinkovicia-Savicia długo skutecznie się bronili.

Skapitulowali dopiero po nieco ponad godzinie gry. Po ładnej akcji Neymara strzał oddał Vinicius i choć bramkarz Serbii odbił piłkę przed siebie, to po chwili Richarlison wpakował ją do siatki. Ten sam piłkarz błysnął też kilkanaście minut później, strzelając jednego z najpiękniejszych goli na tegorocznym mundialu. Snajper Tottenhamu otrzymał podanie zewnętrzną częścią stopy Viniciusa, przyjął piłkę lewą nogą i ekwilibrystycznie uderzył prawą. To był kapitalny gol na 2:0. Takim wynikiem zakończył się ten mecz.

W pierwszym spotkaniu tej grupy Szwajcaria ograła Kamerun 1:0.

Brazylia - Serbia 2:0 (0:0)

Bramki: Richarlison 62, 73

Brazylia: Alisson - Danilo, Thiago Silva, Marquinhos, Alex Sandro - Casemiro, Lucas Paqueta (75. Fred), Neymar (79. Antony) - Raphinha (87. Gabriel Martinelli), Vinicius Junior (75. Rodrygo), Richarlison (79. Gabriel Jesus).

Serbia: Vanja Milinkovic-Savic - Nikola Milenkovic, Milos Veljkovic, Strahinja Pavlovic - Andrija Zivkovic (57. Nemanja Radonjic), Sasa Lukic (66. Darko Lazovic), Nemanja Gudelj (57. Ivan Ilic), Filip Mladenovic (66. Dusan Vlahovic) - Dusan Tadic, Aleksandar Mitrovic (83. Nemanja Maksimovic), Sergej Milinkovic-Savic.

Żółte kartki: Pavlovic, Gudelj, Lukic.

Sędzia: Alireza Faghani (Iran). Widzów: 88 103.