Lucas Hernandez chciał zakończyć karierę
Lucas Hernandez doznał kontuzji w meczu Francja - Australia i na MŚ 2022 w Katarze już nie zagra. "L'Equipe" poinformowało, że piłkarz był na tyle zdruzgotany, iż rozważał zakończenie kariery.
Francuz rozpoczął inauguracyjny mecz w pierwszym składzie, lecz już w dziesiątej minucie musiał opuścić boisko. Przy bramkowej akcji Australijczyków, Hernandez padł na murawę, a większość obserwatorów spodziewała się najgorszego. Badania potwierdziły fatalny scenariusz. 26-latek zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie.
Zobacz także: Robert Lewandowski wzruszony po golu. Pojawiły się łzy
Ta wiadomość mocno załamała piłkarza, który według "L'Equipe" rozważał zakończenie piłkarskiej kariery. Ta myśl zniknęła po operacji, jaką przeszedł w czwartek. Hernandez miał też na spokojnie przedyskutować sytuację ze swoją rodziną, która wpłynęła na jego zdanie. Francuskie media dodały też, że piłkarz po operacji był w dobrym nastroju i nawet żartował z kolegami, że wróci na finał mistrzostw świata w Katarze.
Hernandez ma na koncie 33 spotkania w reprezentacji Francji. W 2018 sięgnął po tytuł mistrza świata.
Przejdź na Polsatsport.pl