Polska - Arabia Saudyjska: "Dla mnie to wymyślony rzut karny"
Tomasz Łapiński zauważył po meczu Polska - Arabia Saudyjska (2:0), że sędzia nie powinien podyktować rzuty karnego dla rywali Biało-Czerwonych. - Dla mnie to wymyślony karny - powiedział były kadrowicz. Ostatecznie, rywale nie wykorzystali tej okazji, ponieważ strzał z jedenastu metrów oraz dobitkę obronił Wojciech Szczęsny.
Łapiński przyznał, że plan meczu na Arabię Saudyjską był bardzo podobny do spotkania z Meksykiem. Tym razem jednak dużo lepiej funkcjonowała gra ofensywna polskiego zespołu.
ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Boniek o meczu Polska - Arabia Saudyjska. "Jakże ważne, wymęczone punkty"
- Defensywa została na tym samym poziomie, bardzo skuteczna i to przynosiło skutek. Arabia Saudyjska, która zachwyciła nas w ofensywie w drugiej części spotkania z Argentyną, tym razem była bezradna. Swoje sytuacje oczywiście stworzyli. Dosyć długo byliśmy zepchnięci do głębokiej defensywy, trochę zdominowani przez ich zawodników, ale mam poczucie, że kontrolowaliśmy grę obronną. Podobnie graliśmy z Meksykiem i Chile, natomiast zostało poprawione to, co chcieliśmy zmienić. Nasi piłkarze wiedzieli, że Arabia popełni swoje błędy w obronie, dwa z nich wykorzystali i mogli jeszcze więcej - powiedział.
Były reprezentant Polski odniósł się również do sytuacji Roberta Lewandowskiego w samej końcówce.
- To powinien być gol. Jak dodamy do tego słupek i poprzeczkę, to robi się z tego sporo możliwości bramkowych w meczu, w którym przeciwnik miał większe posiadanie piłki. To jest jednak plan, jaki przygotował Czesław Michniewicz i taki plan został zrealizowany - przyznał.
Ekspert Polsatu Sport uznał, że jeden reprezentantów Polski zasługuje na szczególne wyróżnienie.
- Bartosz Bereszyński w obu meczach to bardzo solidna postać. Zamyka lewą stronę, chociaż było wiele zastrzeżeń do tego, że mamy prawego obrońcę na lewej obronie - zauważył.
Kolejnym zawodnikiem, którego Łapiński ocenił bardzo wysoko jest Krystian Bielik.
- Świetny występ, mimo sprokurowanego rzutu karnego, który moim zdaniem nie powinien zostać odgwizdany. Dla mnie to wymyślony karny, kontakt był, ale nie na upadek przeciwnika. Slow motion na VAR potrafi być zakłamany - przyznał.