Andre Onana wyrzucony z reprezentacji Kamerunu po kłótni z selekcjonerem!
Mundial 2022: Składy wszystkich drużyn
Pierwszy bramkarz reprezentacji Kamerunu oraz zawodnik Interu Mediolan Andre Onana został wyrzucony z kadry po kłótni. Wszystko przez kłótnię z selekcjonerem Rigobertem Songiem po ostatnim spotkaniu ze Szwajcarią - podają zagraniczne media.
"Broniący środkowy obrońca" - tak po meczu Kamerunu ze Szwajcarią (1:0) nazywany był kameruński golkiper Andre Onana. Jak wyliczył profil "Opta Analyst", zajmujący się statystykami i analizowaniem sytuacji boiskowych podczas meczów piłkarskich, bramkarz Interu na łącznie 61 podań w trakcie meczu, 26 wykonał poza swoim polem karnym.
ZOBACZ TAKŻE: Zła wiadomość dla gwiazdy reprezentacji Belgii
Taki rodzaj gry ewidentnie nie przypadł do gustu selekcjonerowi Kameruńczyków Rigobertowi Songowi. Były trener Czadu zdenerwował się do tego stopnia, że po meczu postanowił głośno wyrazić swoje niezadowolenie postawą Onany.
Songowi miał nie podobać się zbyt ofensywny styl gry swojego podopiecznego. W jego wizji bramkarz powinien prezentować bardziej tradycyjny styl gry i trzymać się bliżej własnej bramki, zamiast wybiegać poza pole karne, ryzykując utratą piłki i pozostawiając odsłoniętą bramkę.
Jak napisał dziennikarz Fabrizio Romano, Onana nie chciał słuchać założeń swojego trenera i postanowił nie zmieniać swojego stylu bronienia, który wypracował przed laty w Ajaksie, a obecnie udoskonala go w barwach Interu. Ta decyzja mocno zdenerwowała selekcjonera, który postanowił wyrzucić gwiazdę swojej reprezentacji.
Wskutek tej decyzji, w spotkaniu przeciwko Serbii, między słupkami stanął rezerwowy bramkarz Devis Epassy, broniący na co dzień w saudyjskim Abha Club. Zgodnie z przypuszczeniami Onana nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.
26-letni golkiper zadebiutował w meczu towarzyskim przeciwko Gabonowi 6 września 2016 roku. Od tego momentu łącznie 34 razy reprezentował narodowe barwy, 14-krotnie zachowując czyste konto.
Przejdź na Polsatsport.pl