Lekkoatletyczne wydarzenie tej zimy odbędzie się w Toruniu. ORLEN Copernicus Cup to jeden z najlepszych halowych mityngów na świecie
To będzie lekkoatletyczne wydarzenie zimy w Polsce! 8 lutego w Toruniu odbędzie się mityng ORLEN Copernicus Cup Toruń 2023, a wystartuje w nim wiele gwiazd światowego formatu. Kolejny raz bowiem toruński mityng znalazł się wśród siedmiu najwyżej sklasyfikowanych zawodów World Athletics Indoor Tour Gold.
– Kolejna edycja naszego mityngu jest potwierdzeniem, że Toruń sprawdza się jako organizatorów zawodów międzynarodowych. O nazwiskach lekkoatletów, którzy przyjadą do Torunia jeszcze za wcześnie mówić, ale mogę potwierdzić, że zainteresowanie zawodników jest bardzo duże i spodziewamy się bardzo dobrej obsady – mówi dyrektor ORLEN Copernicus Cup Toruń i prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki Krzysztof Wolsztyński.
Kibice w Toruniu obejrzą rywalizację w dwunastu konkurencjach – kobiety biegać będą na 60, 400, 800 i 3000 metrów oraz 60 metrów przez płotki, natomiast konkurencji męskich będzie siedem – biegi na 400, 800 i 1500 metrów, bieg na 60 metrów przez płotki oraz skok wzwyż, skok w dal i skok o tyczce. Kibice w Toruniu do dzisiaj wspominają kapitalny konkurs tyczkarzy podczas zawodów ORLEN Copernicus Cup w 2020 roku, gdy Armand Duplantis pobił rekord świata.
– Nie mogę obiecać, że w 2023 roku obejrzymy w Toruniu jakiś rekord świata, ale mogę obiecać, że emocji na pewno nie zabraknie. Liczę, że na trybunach kolejny raz zasiądzie komplet publiczności, bo zawodnicy, którzy mają za sobą start w toruńskim Copernicus Cup zawsze wspominają kapitalną atmosferę – dodaje Wolsztyński. Sprzedaż biletów już się rozpoczęła – wejściówki w cenach od 30 do 90 złotych dostępne są w portalach eBilet.pl i Ticketmaster.pl.
Zawodnicy, którzy wystartują w w Toruniu, mogą wygrać atrakcyjne nagrody finansowe – budżet każdej konkurencji, dla której prowadzi się klasyfikację całego cyklu – w przypadku kobiecych konkurencji w Toruniu będą to biegi na 60, 800 i 3000 metrów, a w przypadku męskich 400 i 1500 metrów, 60 metrów przez płotkli, skok wzwyż i skok w dal – wynosi siedem tysięcy dolarów, z czego aż trzy tysiące trafią do zwycięzcy. Z kolei najlepsi w swoich konkurencjach w całym World Athletics Indoor Tour otrzymają dziesięć tysięcy dolarów oraz tzw. dziką kartę pozwalającą na udział w halowych mistrzostwach świata, które w 2024 roku odbędą się w szkockim Glasgow. Oczywiście zawodnicy startujący w innych konkurencjach też mogą liczyć na nagrody finansowe, choć w niższej wysokości.
W sumie w 2023 roku w ramach cyklu World Athletics Indoor Tour odbędą się aż pięćdziesiąt cztery wydarzenia, w tym tylko siedem będzie miało kategorię złotą – w Toruniu oraz Karlsruhe w Niemczech, Bostonie i Nowym Jorku w Stanach Zjednoczonych, Lievin we Francji, Madrycie w Hiszpanii i Birmingham w Wielkiej Brytanii. Ten ostatni mityng będzie finałem World Athletics Indoor Tour.