Polska - Argentyna. Gwiazda internetu zamierza powtórzyć swój taniec w trakcie meczu
- Jestem zwykłym chłopakiem z Indii. Mam 23 lata, studiuję anglistykę i interesuję się piłką nożną. Kiedyś nawet sam grałem, ale musiałem przerwać, więc teraz jestem trenerem. Trenuję dzieci - takie mam hobby - powiedział Abdul Samad Khan, który zapowiedział, że podczas meczu Polska - Argentyna zamierza powtórzyć swój słynny już taniec.
Kibic stał się sławny za sprawą nagrania, które trafiło do sieci podczas meczu Polska - Arabia Saudyjska. Hindus po golu Roberta Lewandowskiego na 2:0 zdjął koszulkę reprezentacji Arabii Saudyjskiej. Jak się okazało, pod spodem miał biało-czerwony trykot z nazwiskiem kapitana reprezentacji Polski. Następnie zaczął tańczyć i skandować nazwisko strzelca bramki. Wideo stało się viralem i dotarło do Lewandowskiego. Napastnik obiecał kibicowi swoją koszulkę. W niedzielę panowie się spotkali i doszło do przekazania prezentu.
- Uwielbiam Lewandowskiego i to jak gra. Bardzo chciałem, żeby strzelił gola, więc założyłem jego koszulkę i ją pokazałem. Zrobiłem to dla zabawy, lubię robić szalone rzeczy. Żyje się tylko raz - ta maksyma mnie napędza. Ktoś to nagrał i super - powiedział 23-latek.
ZOBACZ TAKŻE: Canelo ostro o Messim. "Niech prosi Boga, by mnie nie spotkał"
Dodajmy, że w trakcie meczu na trybunach Khan otoczony był saudyjskimi kibicami. To jednak nie przeszkadzało mu w celebrowaniu trafień Polaków.
- Gdy ucieszyłem się z gola Zielińskiego, to ktoś mnie popchnął, ale trudno, taki jest futbol. Ludzi ponoszą emocje. Kiedy Lewandowski strzelił, nie mogłem się powstrzymać. Byłem zdruzgotany, gdy nie wykorzystał karnego w meczu z Meksykiem. Gdy już strzelił, zacząłem głośno krzyczeć - opowiadał.
Ponadto zaznaczył, że wierzy, że podopieczni Czesława Michniewicza pokonają w środę Argentynę. Zapowiedział również, iż będzie wspierał Biało-Czerwonych w dalszych poczynaniach.
- Pokonaliśmy Arabię Saudyjską i pokonamy Argentynę. Będę oglądał wszystkie mecze i sukcesy reprezentacji Polski.
Na koniec zaprezentował "swój" taniec.
Cała rozmowa w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl