Szalony pomysł Tysona Fury'ego. Chce walczyć 12 razy w roku
Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) już w sobotę zmierzy się z Derekiem Chisorą (33-12, 23 KO) w ich trzecim starciu. "Król Cyganów" ma już jednak plan na kolejny rok, który zakłada szalone rzeczy.
3 grudnia na stadionie Tottenhamu dojdzie do zakończenia trylogii między Furym a Chisorą. Obie poprzednie walki zakończyły się zwycięstwami tego pierwszego. W 2011 roku Fury wygrał jednogłośnie na punkty, a trzy lata później zwyciężył przed czasem.
Zobacz także: Finał trylogii Tyson Fury - Dereck Chisora w Polsacie Sport
Wielu fanów chciałoby zobaczyć Fury'ego w starciu z Ołeksandrem Usykiem. Czy dojdzie do niego w 2022 roku? Anglik zdradził swój plan.
- Chciałbym zrobić 12 walk w przyszłym roku. Usiadę z Frankiem Warrenem po tej walce i zobaczymy, co uda się zrobić. Może uda się polecieć do różnych miejsc i z kimś walczyć. Indie, Chiny, Australia, Indonezja, Afryka - mogę bić się z lokalnymi zawodnikami. Macie tam zawodnika wagi ciężkiej? Walczmy - powiedział.
Nim w sobotę 3 grudnia do ringu wejdą bohaterowie walki wieczoru, publiczność obejrzy sześć innych pojedynków. W jednym z nich młoda brytyjska gwiazda, Daniel Dubois, zmierzy się z niedawnym pogromcą Mariusza Wacha - Kevinem Lereną. Stawką tego starcia jest należący do Dubois pas WBA Regular w wadze ciężkiej.
Przejdź na Polsatsport.pl