UFC: Michał Oleksiejczuk nie zawalczy z Albertem Duraevem. Cody Brundage nowym rywalem Polaka
Wszystko wskazuje na to, że Michał Oleksiejczuk (17-5, 12 KO, 1 Sub) nie zawalczy z Albertem Duraevem (15-4, 3 KO, 9 Sub) na gali UFC Vegas 66. Jak przekazał Nolan King, Czeczen wypadł z karty walk. Organizacja rozpoczęła poszukiwania nowego przeciwnika. Ostatecznie Polak skrzyżuje rękawice z Codym Brundagem (8-2, 4 KO, 3 Sub).
Przypomnijmy, że do pojedynku Oleksiejczuk - Duraev miało dojść 17 grudnia na ostatniej gali UFC w tym roku. Zgodnie z doniesieniami dziennikarza portalu "MMAJunkie" Rosjanin wypadł z rozpiski wydarzenia. Na razie nie wiadomo, dlaczego byłego mistrza ACB zabraknie w karcie walk. Jednocześnie King podkreślił, że UFC pracuje nad nowym rywalem dla "Husarza".
ZOBACZ TAKŻE: Jan Błachowicz o sytuacji, gdy dowiedział się, że walczy o pas
Kilka godzin później stało się jasne, że organizacja stanęła na wysokości zadania. Nowym rywalem Polaka został Brundage. Amerykanin w ostatniej walce efektownie znokautował Treseana Gore'a. Z ośmiu wygranych starć siedem zakończył przed czasem.
Na UFC Vegas 66 Oleksiejczuk stoczy drugą walką w kategorii średniej. W pierwszym pojedynku po przejściu do nowej dla siebie kategorii wagowej znokautował w pierwszej rundzie Sama Alveya.
Zaplanowana na 17 grudnia gala będzie ostatnim wydarzeniem spod szyldu UFC w tym roku. W walce wieczoru Jared Cannonier zmierzy się z Seanem Stricklandem.
Przejdź na Polsatsport.pl