Bartłomiej Rabij: Chorwacja będzie pierwszym testem dla Brazylijczyków
Reprezentacja Brazylii pewnie awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata w Katarze, w którym zmierzy się z Chorwacją. Zdaniem gościa "Studio Katar" - Bartłomieja Rabija, dopiero starcie z wicemistrzami globu będzie realnym testem umiejętności Brazylijczyków.
Brazylia pokonała Koreę Południową w poniedziałkowym meczu mistrzostw świata 2022 w Katarze. "Canarinhos" triumfowali 4:1 i wywalczyli awans do upragnionego ćwierćfinału. Podopieczni trenera Tite świetnie spisywali się w grupie i na etapie 1/8 finału, ale zdaniem eksperta od południowoamerykańskiej piłki prawdziwy test przyjdzie dopiero w następnym spotkaniu z Chorwatami.
- Jestem konsekwentny i mówię, że dopóki Brazylijczycy nie zmierzą się z mocną drużyną z Europy, tak jak będzie to miało miejsce w ćwierćfinale, to wygrywają póki co jak w eliminacjach czy meczach towarzyskich. Przypomnę, że z drużynami z Afryki czy Azji wygrywają kilkubramkową przewagą, a ćwierćfinał to takie minimum Brazylii co cztery lata. Nawet gdy przegrali 1:7 doszli do ćwierćfinału, a ostatni raz nie doszli do tego etapu w 1990 roku, gdy przegrali z Argentyną - powiedział Bartłomiej Rabij.
ZOBACZ TAKŻE: Ten piłkarz zachwycił Tomasza Hajtę. Poprowadzi zespół do sukcesu?
Ekspert "Studia Katar" była zaskoczony grą Koreańczyków w meczu 1/8 finału mistrzostw świata.
- Korea mnie zaskoczyła, ponieważ w tym meczu nie mieliśmy lewych obrońców. Na lewej obronie zagrał Danilo, a prawa strona Korei jawiła się jako bardzo mocna, było tam dużo dośrodkowań i myślałem, że będzie to twardy orzech to zgryzienia. Okazało się, że ta prawa strona aż taka mocna nie była i było to zaskoczenie - dodał Rabij.
Jak zatem zdaniem Rabija będzie wyglądał mecz z Chorwacją?
- W świetle tego co pokazują mecze Chorwacji myślę, że skończy się karnymi, bo inaczej z Chorwatami się nie da. Nie wiem - dlatego, że znowu do składu wrócił Paqueta, a gdy wraca Neymar od razu rosną akcje Paquety. Robi się dla niego miejsce i on błyszczy, więc jeśli raporty medyczne będą wskazywały na to, że Neymar będzie gotowy do meczu, to wtedy znów wystąpi Paqueta. Jeśli nie, to znów będziemy mieli przemeblowanie w drugiej linii - powiedział gość "Studia Katar".
Niewątpliwie jedną z gwiazd Brazylii jest Neymar, który nie tylko boryka się z urazami, ale zdaniem eksperta będzie musiał również zmienić swój styl gry, jeśli "Canarinhos" chcą myśleć o triumfie w całym turnieju.
- Neymar z Koreą się nie przemęczał, nie jest to demon gry w obronie. W Paris Saint-Germain też widzimy, że z Messim i Mbappe zostawiają kolegom tak prozaiczne zadania jak gra w defensywie, ale myślę, że jeżeli Brazylijczycy chcą zdobyć mistrzostwo świata, to będzie musiał popracować trochę w obronie - zakończył Rabij.
Cała rozmowa w materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl