MŚ 2022: Oliver Bierhoff odchodzi z niemieckiej federacji
Były znakomity niemiecki napastnik Oliver Bierhoff odchodzi po 18 latach pracy z tamtejszej federacji piłkarskiej (DFB), gdzie ostatnio pełnił funkcję dyrektora odpowiedzialnego m.in. za reprezentację. Niemcy odpadli już po fazie grupowej mistrzostw świata w Katarze.
- Kilka dni po katastrofie na mundialu osiągnięto porozumienie w sprawie rozwiązania kontraktu - napisała w poniedziałek wieczorem agencja DPA.
ZOBACZ TAKŻE: Thomas Müller zakończy karierę w reprezentacji? Wymowne słowa piłkarza
Jak dodano, obie strony zgodziły się na rozwiązanie umowy, która miała obowiązywać do 2024 roku. Następca jeszcze nie jest znany.
- Niektóre decyzje, do których byliśmy przekonani, nie okazały się właściwe. Nikt nie żałuje tego bardziej niż ja. Biorę za to odpowiedzialność - przekazał 54-letni Bierhoff w oświadczeniu.
Jako piłkarz reprezentacji Niemiec wywalczył w 1996 roku mistrzostwo Europy, a w 2002 - wicemistrzostwo świata. Rozegrał 70 meczów w kadrze narodowej, strzelając 37 goli.
W roli działacza DFB (był też team menedżerem, kierownikiem drużyny) świętował z Niemcami mistrzostwo świata w 2014 roku.
Reprezentacja tego kraju w miniony czwartek pokonała wprawdzie Kostarykę 4:2, ale zajęła dopiero trzecie miejsce w grupie E z dorobkiem czterech punktów.
Dla Niemców to już drugi z rzędu przypadek zakończenia mundialu na fazie grupowej - identycznie było przed czterema laty w Rosji.
Prezes Niemieckiej Federacji Piłkarskiej Bernd Neuendorf zapowiedział niedawno zwołanie sztabu kryzysowego, z udziałem m.in. selekcjonera Hansiego Flicka.
Niemcy będą gospodarzami Euro 2024, ale na razie kierownictwo niemieckiej reprezentacji oraz DFB musi zmierzyć się z ogromną krytyką, jaka spadła na drużynę Flicka po szybkim pożegnaniu się z mundialem w Katarze.
Przejdź na Polsatsport.pl