Nadzieja polskich skoków kontuzjowana. Odpocznie od zawodów
21-letni skoczek wśród wielu ekspertów uważany jest za nadzieję polskich skoków narciarskich
Nie tak początek sezonu wyobrażał sobie Kacper Juroszek. Polski skoczek nie wystąpi w najbliższym miesiącu rangi Pucharu Świata i Pucharu Kontynentalnego. Powód? Uraz pleców, który nie pozwala mu na branie udziału w zawodach. - Musimy podejmować decyzje najlepsze dla niego- przyznał w rozmowie z serwisem Sport.pl trener polskiej kadry Thomas Thurnbichler.
Nie tak początek sezonu wyobrażał sobie Kacper Juroszek. Polski skoczek nie wystąpi w najbliższym miesiącu rangi Pucharu Świata i Pucharu Kontynentalnego. Powód? Uraz pleców, który nie pozwala mu na branie udziału w zawodach. - Musimy podejmować decyzje najlepsze dla niego - przyznał w rozmowie z serwisem Sport.pl trener polskiej kadry Thomas Thurnbichler.
ZOBACZ TAKŻE: Po skokach w Ruce. Są powody do zmartwień
21-letni skoczek wśród wielu ekspertów uważany jest za nadzieję polskich skoków narciarskich. W niedalekiej przyszłości z dyscypliną pożegnają się m.in. Kamil Stoch i Piotr Żyła. To właśnie Juroszek mógłby w najbliższych sezonach spróbować godnie zastąpić tych legendarnych zawodników.
Jeśli miałoby tak się stać, cieszynian powinien wystrzegać się urazów, które niewątpliwie mogą wstrzymać jego rozwój i perspektywy na przyszłość. W tym momencie na pomoc skoczkowi przychodzi sztab. To od niego w dużym stopniu będzie zależało, czy drużynowy letni mistrz Polski wróci do pełni zdrowia.
- Ma problem z dyskopatią. To jest zła informacja, bo w skokach zawsze wykonuje się ten jeden dziwny ruch, a Juroszek ma problem z plecami. Dlatego zdecydowaliśmy we wtorek, że zawodnik nie pojedzie na Puchar Kontynentalny - powiedział serwisowi Sport.pl trener biało-czerwonych.
Jakiekolwiek niedopatrzenie lub uchybienie sztabu może spowodować odnowieniem kontuzji, dlatego austriacki trener zdecydował, że Juroszek wróci do treningów, kiedy będzie w stu procentach zdrowy.
- Jest jednym z lepiej zapowiadających się skoczków na przyszłość. Dla nas priorytetem jest to, żeby był zdrowy przez najbliższą dekadę! Dlatego musimy być niezwykle ostrożni w przypadku tego, co robi, jak trenuje. Musimy podejmować decyzje najlepsze dla niego - przyznał szkoleniowiec.
21-latek do tej pory nie zdobył jeszcze punktów w Pucharze Świata, choć kilkukrotnie brał udział w kwalifikacjach do zawodów tej rangi. Jego największym sukcesem jest 15. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego, które zawdzięcza dzięki m.in. triumfowi i drugiej pozycji w zawodach tej rangi na skoczni Inselbergschanze w niemieckim Brotterode.
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Marta Bakier-Derda o rozwoju short-tracku