Liga Mistrzów: Orlen Wisła Płock stanie przed kolejnym wyzwaniem
W 9. kolejce Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Orlen Wisła zmierzy się w czwartek z drugą drużyną w tabeli grupy A Telekom Veszprem. „Postaramy się wszystkich zaskoczyć, jak zawsze i zagrać o zwycięstwo, ale będzie naprawdę ciężko” - powiedział trener płockiej drużyny Xavi Sabate.
Orlen Wisła, beniaminek grupy A, ma na swoim koncie tylko dwa zwycięstwa, jeden remis i pięć porażek. Najbliższa okazja, by ten bilans poprawić, to czwartkowy pojedynek w Veszprem.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów: Orlen Wisła Płock przegrała z mistrzem Rumunii
Telekom Veszprem, wicemistrz Węgier znakomicie rozpoczął rozgrywki tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Potknął się w 5. kolejce, remisując u siebie 35:35 z SC Magdeburg i w 8. kolejce, zupełnie niespodziewanie ulegając na wyjeździe 26:29 RK Zagrzeb.
Węgierska drużyna zajmowała fotel lidera przez 7 serii rozgrywek. A jednak w 8. kolejce straciła pierwsze miejsce w grupie, przegrywając na wyjeździe z RK Zagrzeb. Mistrzowie Chorwacji pokazali, że z Veszprem można wygrać. Teraz czas na Orlen Wisłę.
- Veszprem jest jednym z kandydatów do przejścia do Final4 i do walki o zwycięstwo. Na Veszprem Arenie gra się w dobrej atmosferze. Myślę, że to niesamowite miejsce do gry w piłkę ręczną przeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie, z wieloma najlepszymi zawodnikami i fantastycznymi kibicami - podkreślił Sabate.
I od razu zastrzega, że od strony sportowej będzie to bardzo trudne. - Zdajemy sobie z tego sprawę, wiemy o tym, ale myślę też, że mamy inne cele. Postaramy się zaskoczyć, jak zawsze, i zagrać o zwycięstwo, ale będzie naprawdę ciężko - mówi szkoleniowiec.
Węgierska ekipa w kolejnym sezonie walczy o zwycięstwo w Lidze Mistrzów, a na pewno o udział w Final Four. Celem Orlen Wisły jest zajęcie przynajmniej szóstego miejsca w tabeli, gwarantującego awans do fazy pucharowej rozgrywek.
Słowa trenera potwierdza bramkarz Orlen Wisły Marcel Jastrzębski. - Na Węgry na pewno nie jedziemy jako faworyci, ale zrobimy wszystko, by zagrać dobry mecz i zatrzeć plamę po ostatnich spotkaniach z Dinamem. Potrzebujemy tego, aby w dobrych nastrojach zakończyć pierwszą rundę Superligi w kolejnym meczu z Łomżą Industrią Kielce oraz Ligę Mistrzów w ostatnim meczu w tym roku, z HC PPD Zagrzeb - powiedział.
Przypomnijmy, że w tym sezonie obie drużyny już się spotkały na parkiecie, w Orlen Arenie. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 30:26. Płocczanie dotrzymywali kroku rywalom. W 41. min prowadzili 20:17, by potem stracić sześć bramek z rzędu i przegrywać 20:23, a w 56. min nawet 23:28. Końcówka była wyrównana, ale to Veszprem dopisało do swojego konta komplet punktów.
Mecz 9. kolejki Ligi Mistrzów Telekom Veszprem – Orlen Wisła zaplanowano na czwartek, początek godz. 18.45. Będzie to przedostatnia seria rozgrywek w tym roku. W ostatniej „nafciarze” podejmą u siebie RK Zagrzeb.