Robert Lewandowski ustalał taktykę za plecami Czesława Michniewicza? Jest jasna deklaracja
Kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski, w rozmowie z serwisem Onet.pl podzielił się swoimi odczuciami i przemyśleniami dotyczącymi katarskiego mundialu. Napastnik wypowiedział się m.in. na temat stylu gry Biało-Czerwonych oraz doboru taktyki na mecze podczas mistrzostw.
- Osiągnęliśmy cel, jaki sobie założyliśmy, czyli wyjście z grupy. I to jest najważniejsze. Oczywiście teraz możemy rozmawiać na temat stylu, w jakim to zrobiliśmy. Ja uważam, że nasza kadra ma potencjał ofensywny i może go wykorzystywać. Zawsze to mówiłem, także trenerowi - zaznaczył RL9.
ZOBACZ TAKŻE: Ostre słowa Zbigniewa Bońka o reprezentacji! "To jest drużyna? Dziecinada"
Najlepszy polski piłkarz dostrzegł również różnicę pomiędzy postawą Polaków w meczu z Argentyną a tym, jak wyglądało to w spotkaniu z Francuzami.
- Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nasz występ na mundialu jest oceniany najbardziej przez pryzmat meczu z Argentyną i wydaje mi się, że jakbyśmy zagrali w tym meczu tak jak z Francją, to ten odbiór byłby zupełnie inny, bo przecież w meczu z Francją naprawdę walczyliśmy. Po prostu byliśmy słabsi, ale walczyliśmy do końca i próbowaliśmy. W meczu z Argentyną zabrakło pewnie tego ryzyka, zagrania ofensywnego i to pewnie kibicom najbardziej doskwiera i zdaję sobie z tego sprawę - powiedział Lewandowski.
W ostatnim czasie wiele było w mediach doniesień, sugerujących, że to kapitan naszej kadry jest odpowiedzialny za ustalanie taktyki przed poszczególnymi meczami. Napastnik Barcelony miał rozmawiać z drużyną już po odprawach przeprowadzanych przez trenera Michniewicza. Lewandowski w rozmowie z Onetem stanowczo zaprzeczył tym informacjom.
- To trener jest odpowiedzialny za taktykę. Ja taktyki nigdy nie ustalałem, nigdy nie próbowałem tego robić i to jest częścią moich zasad. Oczywiście zawsze mogę z trenerem o tym porozmawiać - oświadczył "Lewy".
Nie zabrakło również kwestii dotyczącej mundialu w 2026 roku. Czy najlepszy strzelec w historii reprezentacji Polski wystąpi za cztery lata na mistrzostwach świata?
- Po meczu z Francją zostałem zapytany o to, czy zagram na kolejnym mundialu. To abstrakcja, bo mundial jest dopiero za cztery lata. Ale mówiłem też o tym, że muszę mieć radość z gry. I to powiedziałem trenerowi - przyznał Lewandowski.
Przejdź na Polsatsport.pl