Formuła 1: Porsche nie odpuszcza. Nowy zespół w F1 kwestią czasu?
Porsche jest nadal poważnie zainteresowane wejściem do Formuły 1, choć dzisiaj jeszcze trudno określić, kiedy to może nastąpić - przyznał szef sportu w niemieckim koncernie Thomas Laudenbach.
Rozmowy dotyczące wejścia do F1 przedstawiciele Porsche od kilku miesięcy prowadzili z ekipą Red Bulla z Milton Keynes. Do porozumienia jednak nie doszło, gdyż zespół mistrzów świata nie zgodził się na sprzedanie 50 procent udziałów w teamie, co było głównym warunkiem stawianym przez potencjalnego inwestora.
ZOBACZ TAKŻE: "FIA miała wielomilionowy deficyt"
Teraz nieoficjalnie wiadomo, że Porsche ofertę złożyło zespołowi Williams. Na jakim etapie są negocjacje? - strony nie ujawniają, choć z przecieków można wywnioskować, że są one zaawansowane. Tym bardziej, że od 2026 roku wejdą w F1 nowe przepisy techniczne dotyczące silników, w których produkcji niemiecki koncern ma ogromne osiągnięcia.
Gdyby rzeczywiście doszło do porozumienia, Williams po ponad 10 latach współpracy z Mercedesem, montowałby w swoich bolidach nowe jednostki napędowe. Brytyjski team od dawna jest w poważnym kryzysie, ostatnie wyścig wygrał w 2012 roku, a tytuł mistrzowski wywalczył w 1997.
- To, że współpracy z Red Bullem nie będzie nie oznacza, że Formuła 1 nie jest już dla nas interesująca - potwierdził Laudenbach. Dodał jednak, że "koncern będzie szukał optymalnego dla siebie rozwiązania, dlatego nie ma potrzeby, aby się spieszyć z decyzjami".
Nie jest tajemnicą, że Porsche przyśpieszyło swoje działania związane z F1 po tym, gdy Audi oficjalnie ogłosiło, że nawiązało współpracę z ekipą Sauber, której będzie dostarczało silniki. Obie marki - Audi i Porsche należą do grupy Volkswagena, a ta w swojej nowej strategii sportowej potwierdziła, że w przyszłości postawi na F1, wyścigi długodystansowe i rajdowe mistrzostwa świata.
Przejdź na Polsatsport.pl