Tyson Fury pobije... Wayne'a Rooneya? Pięściarz chce, by "Wazza" był jego sparingpartnerem
Brytyjczyk Tyson Fury, pięściarski mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej, zaskoczył fanów, ogłaszając, że jego sparingpartnerem przed planowaną na 2023 roku walką w Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem będzie… były piłkarz Wayne Rooney, obecnie trener amerykańskiej drużyny MLS DC United.
37-letni Rooney, najlepszy strzelec Manchesteru United (253 bramki) w historii, jest fanem boksu i Fury’ego. "Wazza" miał już nawet wyrazić zgodę na te sparingi.
ZOBACZ TAKŻE: Fury - Chisora: Trylogia dopełniona. "Król Cyganów" ponownie wygrał przed czasem
- Rozmawiałem z Wayne'em i jest na to gotowy. Nie, to nie żart, to bardzo poważna sprawa. Zgodził się, by przyjechać na około cztery tygodnie i pomóc mi w przygotowaniach do walki Usykiem. Jest praworęczny, więc będzie musiał się "zmienić" w leworęcznego. Potrzebuję kogoś mniejszego, by przygotować się do walki z Usykiem - powiedział Fury w stacji ITV, dodając, że był i jest kibicem Rooneya, który pochodzi z rodziny mającej pięściarskie tradycje.
Gdy na początku grudnia Fury pokonał w Londynie, na stadionie piłkarskiego klubu Tottenham Hotspur, Dereka Chisorę i zachował pas mistrzowski w wadze ciężkiej federacji WBC, Rooney wypowiadał się o nim w superlatywach. Walka zakończyła się w 10. rundzie decyzją sędziego.
- Myślę, że jest najlepszą wersją Fury'ego, jakiego widzieliśmy od dłuższego czasu. Nie sądzę, aby ktokolwiek go pokonał. Myślę, że jest absolutną legendą ze względu na to, co osiągnął w boksie - mówił Rooney w TalkSport.
Walka Fury’ego z Ukraińcem Usykiem, który ma mistrzowskie pasy kilku federacji, w tym WBO i IBF, byłaby pojedynkiem o miano najlepszego boksera wagi ciężkiej. Może do niej dojść na początku 2023 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl