MŚ 2022: Francja - Maroko. "Trójkolorowi" zagrają w finale
Reprezentacja Francji zmierzy się z Argentyną w finale mistrzostw świata w Katarze. W półfinale "Trójkolorowi" pokonali 2:0 reprezentację Maroka. "Lwom Atlasu" pozostaje walka o brązowy medal. W meczu o trzecie miejsce podopieczni Walida Regraguiego zmierzą się z Chorwatami.
Drużyna Didiera Deschampsa wyszła na prowadzenie już w piątej minucie meczu. Po zamieszaniu w polu karnym efektowny strzał z woleja oddał Theo Hernandez. Piłkarz AC Milan spektakularnie złożył się do uderzenia i zdobył bramkę na 1:0. Pięć minut później Marokańczycy mogli wyrównać, ale strzał Azzedine'a Ounahiego obronił Hugo Lloris.
ZOBACZ TAKŻE: Kiedy zostanie rozegrany finał MŚ 2022?
W 17. minucie mogło być 2:0. Na bramkę "Lwów Atlasu" popędził Olivier Giroud. Napastnik "Trójkolorowych" oddał strzał, po którym piłka odbiła się od słupka. Niedługo później do głosu doszli zawodnicy trenera Regraguiego. W 27. minucie w polu karnym Francuzów doszło do starcia pomiędzy Theo Hernandezem a Sofianem Boufalem. Piłkarze zderzyli się w sytuacji stykowej, a sędzia zdecydował, że przewinił Marokańczyk. Mało tego, 28-latek został ukarany żółtą kartką. Powtórki pokazały, że to reprezentant Francji wpadł z impetem w rywala. Arbiter jednak nie zmienił decyzji.
Potem piłkarze trenera Deschampsa mieli jeszcze dwie dobre okazje do podwyższenia prowadzenia. Swoich szans nie wykorzystali Giroud i Raphael Varane. Ostatnim akrodem pierwszej połowy był efektowny strzał przewrotką Jawada El Yamiqa, który z największym trudem obronił Lloris.
Po zmianie stron ani jedni, ani drudzy nie stwarzali groźnych sytuacji podbramkowych. Marokańczycy kilkukrotnie podejmowali próby szybkiego ataku, lecz Francuzi byli dobrze ustawieni w defensywie. Z kolei "Trójkolorowi" szukali gola na 2:0. W końcu dopięli swego. W 79. minucie kapitalną indywidualną akcją w polu karnym popisał się Kylian Mbappe. Zawodnik PSG ograł kilku obrońców i zagrał na wolne pole do Randala Kolo Muaniego, który kilkadziesiąt sekund wcześniej pojawił się na boisku. Rezerwowy trafił do siatki i zanotował premierowe trafienie w narodowych barwach.
Ten gol zapewnił Francuzom spokój i kontrolę nad meczem do końcowego gwizdka. Marokańczycy próbowali zdobyć bramkę honorową, ostatecznie jednak Lloris zachował czyste konto. Mistrzowie świata zwyciężyli i w niedzielę będą bronili zdobytego przed czterema laty tytułu. Ich rywalami w wielkim finale będą Argentyńczycy. Natomiast reprezentacja Maroka powalczy o brązowy medal w starciu z Chorwacją.
Francja - Maroko 2:0 (1:0)
Bramki: Hernandez 5, Kolo Muani 79
Francja: Hugo Lloris - Jules Kounde, Raphael Varane, Ibrahima Konate, Theo Hernandez - Antoine Griezmann, Aurelien Tchouameni, Youssouf Fofana - Ousmane Dembele (78. Randal Kolo Muani), Olivier Giroud (65. Marcus Thuram), Kylian Mbappe.
Maroko: Bono - Achraf Hakimi, Jawad El Yamiq, Achraf Dari, Romain Saiss (21. Selim Amallah, 78. Abde Ezzalzouli), Noussair Mazraoui (46. Yahia Attiat-Allal) - Hakim Ziyech, Azzedine Ounahi, Sofyan Amrabat, Sofiane Boufal (66. Zakaria Aboukhlal) - Youssef En-Nesyri (66. Abderrazak Hamdallah).
Przejdź na Polsatsport.pl