Pudzianowski - Khalidov: Mamed górą na KSW 77
Mariusz Pudzianowski (17-8, 12 KO) i Mamed Khalidov (36-8-2, 16 KO, 16 Sub) zmierzyli się w walce wieczoru gali KSW 77. Górą okazał się się ten drugi, który wygrał już w pierwszej rundzie.
Między Pudzianowskim i Khalidovem przed pojedynkiem nie było złej krwi. Obie legendy KSW darzą się ogromnym szacunkiem i na każdym kroku podkreślali, że cenią swoje sportowe dokonania i osiągnięcia.
ZOBACZ TAKŻE: 15-latek czekał pod domem Pudzianowskiego. Jak zareagował "Pudzian"? (WIDEO)
Walka Pudzian - Mamed rozpoczęła się w stójce, a po minucie niespodziewanie to Khalidov efektownie obalił swojego rywala i znalazł się z góry. Po chwili zajął pozycję za plecami przeciwinka, gdzie rozbił Pudzianowskiego ciosami i wygrał hitowy pojedynek przed czasem.
Dla Pudzianowskiego była to 26. walka w karierze zawodnika MMA i bez wątpienia największe wyzwanie. "Pudzian" wcześniej pokonał między innymi Michała Materlę, Łukasza Jurkowskiego czy Pawła Nastulę.
Jak zmieniał się Mariusz Pudzianowski?
Jeśli chodzi o dokonania Khalidova w MMA, 42-latek ostatnio nie miał na swoim koncie najlepszej passy. Przegrał między innymi z Tomaszem Narkunem czy w swojej poprzedniej walce z Roberto Soldiciem. Na gali KSW 55 pokonał przed czasem Scotta Askhama i odzyskał pas mistrzowski w kategorii średniej, który jednak stracił przegrywając rok później z "Robocopem".
Mamed Khalidov pokonał Mariusza Pudzianowskiego przez TKO (ciosy w parterze), runda 1
Przejdź na Polsatsport.pl