Sekretarz PZN nie ma wątpliwości. "Kamil Stoch na spokojnie będzie się z tą formą budował"

Frank DzienieckiZimowe
Sekretarz PZN nie ma wątpliwości. "Kamil Stoch na spokojnie będzie się z tą formą budował"
fot. PAP/EPA/URS FLUEELER
Kamil Stoch

Jan Winkiel, czyli sekretarz Polskiego Związku Narciarskiego, wypowiedział się na temat obecnej formy reprezentantów Polski, a także głównych faworytów przed zbliżającym się Turniejem Czterech Skoczni. Rozmowa ukazała się w magazynie Polskie Skocznie.

Jak polskiemu działaczowi minął kolejny fantastyczny dzień w szwajcarskim Engelbergu?

 

- Bardzo dobrze. Potem jeszcze miałem możliwość zobaczenia takiego finału mistrzostw świata, którego chyba długo nie powtórzymy, z Polakiem jako sędzią. W skokach bardzo dużo narzeka się na sędziów, a tutaj myślę, że na Szymona Marciniaka nikt narzekać nie będzie. Był to więc zdecydowanie bardzo dobry wieczór - powiedział szczęśliwy Winkiel.

 

ZOBACZ TAKŻE: PŚ w Engelbergu: Skrót niedzielnego konkursu

 

Czy Dawid Kubacki i Piotr Żyła są jednymi z głównych faworytów do wygrania Turnieju Czterech Skoczni? Czy to może niepotrzebne pompowanie balonika?


- Myślę, że to nawet nie jest kwestia pompowania tego balonika, tylko w tym momencie w Pucharze Świata w skokach mamy pięciu zawodników: Kubackiego, Żyłę, Laniska, Krafta i Graneruda. To jest ta piątka, która na tę chwilę wygląda najmocniej i zdecydowanie należy do kandydatów do wygrania Turnieju Czterech Skoczni. Jak Kamil Stoch ustabilizuje trochę formę to też może się włączyć jako taki "cichy bohater". Zobaczymy, wzrasta też forma Wellingera. Większej ilości zawodników bym jednak nie typował do walki o te najwyższe cele. Kubacki, Lanisek i Granerud to będzie taka trójka, a ja liczę, że czarnym koniem może zostać Piotr Żyła - zdradził sekretarz PZN.

 

W rozmowie poruszony został również temat Kamila Stocha, którego dyspozycja daleko jest obecnie od optymalnej.

 

- Kamil jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. On powolutku do tej formy dochodzi. Już pokazywał to tymi ósmymi miejscami, wszyscy myśleli, że już się ustabilizował. W niedzielę jednak zupełnie nieudany konkurs. Z tego co wiem - trafił na bardzo, bardzo ciężkie warunki, w których trzeba było oddać perfekcyjny technicznie skok. Tam jeszcze przytrafił się jakiś drobny błąd. Ja nie jestem przerażony. Myślę, że Kamil spokojnie będzie się z tą formą budował i w Planicy będziemy mogli mówić o kolejnym kandydacie do medalu, bo widać, że zaczynają się pojawiać dobre skoki, brakuje powtarzalności i stabilności. Tego co mamy obecnie u Dawida Kubackiego, który jest w nieziemskiej formie w tej chwili. Ja nie panikuję, Kamil Stoch jest bardzo doświadczony, widzę, że on też nie panikuje. Brakuje po prostu detali, które trzeba dopracować - zaznaczył Winkiel.

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie