MŚ 2022: Konflikt w szatni reprezentacji Francji. Chodzi o zachowanie Benjamina Pavarda
Reprezentacja Francji wywalczyła wicemistrzostwo świata. Podopieczni Didiera Deschampsa przegrali w finale po rzutach karnych z Argentyńczykami. Po zakończeniu turnieju pojawiły się doniesienia, zgodnie z którymi atmosfera w szatni "Trójkolorowych" pozostawiała wiele do życzenia. Przyczyną problemów miało być zachowanie Benjamina Pavarda.
Jak przekazał Romain Molina, obrońca Bayernu Monachium miał postępować niestosownie podczas meczu finałowego. 26-latek miał posyłać kąśliwe uwagi w kierunku swoich kolegów z drużyny. Postawa Pavarda zirytowała sztab szkoleniowy. Jeszcze w trakcie meczu doszło do słownej utarczki między piłkarzem a trenerem Deschampsem. Dodajmy, że Pavard na mundialu w Katarze zagrał tylko w jednym meczu - grupowym starciu z Australią. Pozostałe spotkania obejrzał z ławki rezerwowych.
ZOBACZ TAKŻE: Tak wygląda wycieraczka w restauracji w Paryżu po finale MŚ 2022 (ZDJĘCIE)
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez francuskie media, nie było to pierwsze tego typu zachowanie defensora w trakcie pobytu w Katarze. Jego nastawienie zdenerwowało również pozostałych piłkarzy "Trójkolorowych". Pojawiły się nawet oskarżenia, że Pavard wynosi do mediów poufne informacje z życia zespołu.
Te doniesienia stawiają pod znakiem zapytania przyszłość 26-latka w reprezentacji Francji. Niemniej jednak najpierw musi wyjaśnić się to, kto w przyszłym roku będzie trenerem wicemistrzów świata. W najbliższych dniach Deschamps ma rozmawiać z prezesem francuskiej federacji na temat przyszłości.
W narodowych barwach Pavard rozegrał dotąd w 47 meczach i zdobył dwie bramki. Gracz Bayernu Monachium był podstawowym zawodnikiem "Trójkolorowych", gdy ci sięgali po złoty medal mistrzostw świata w Rosji w 2018 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl