Rosja chce pojechać na kolejny mundial. Ma plan, jak obejść zawieszenie
Odkąd Rosja bestialsko zaatakowała Ukrainę, sportowcy z kraju agresora są zawieszeni przez większość federacji. W piłce nożnej nie mają czego szukać ani w UEFA, ani w FIFA. Rosjanie chcą jednak pojechać na mundial w 2026 roku i mają już plan, jak to zrobić.
Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego. W marcu piłkarska reprezentacja została zawieszona i podjęto decyzję o wydaleniu jej z barażów o udział w mistrzostwach świata. Dzięki temu Polska awansowała do finału, w którym pokonała 2:0 Szwecję.
ZOBACZ TAKŻE: Claudio Ranieri powraca na ławkę trenerską. Czy uchroni zespół przed spadkiem?
"Sborna" nie znalazła się także w eliminacjach Euro 2024, co automatycznie oznacza, że nie weźmie udziału w imprezie. Rosyjskie kluby nie są z kolei dopuszczane do udziału w europejskich pucharach.
Rosyjscy decydenci piłkarscy chcą zakończyć wielomiesięczny paraliż rodzimego futbolu. W tym celu zamierzają przenieść się - jako federacja - do Azji. Musimy złożyć wniosek do końca roku, aby móc dostać się na Mistrzostwa Świata 2026. Jeśli nie zrobimy tego teraz, a rozumiemy, że nie mamy żadnej perspektywy wejścia do europejskich rozgrywek, to nasz futbol może stracić cztery lata. Nasze klubu rozumieją, że lepiej grać, niż nie grać - powiedział szef rosyjskiej federacji, Aleksandr Diukow.
Jak dodał, wszystkie kluby wyraziły zgodę na taki ruch.
Przejdź na Polsatsport.pl