Gervonta Davis aresztowany za przemoc domową. Walka mistrzowska pod znakiem zapytania
Gervonta Davis (27-0, 25 KO) trafił do aresztu. Niepokonany mistrz świata WBA w wadze lekkiej jest oskarżony o stosowanie przemocy domowej. Przypomnijmy, że 7 stycznia Amerykanin miał bronić tytułu w starciu z Hectorem Luisem Garcią (16-0, 10 KO). Ten pojedynek stoi aktualnie pod dużym znakiem zapytania.
Na razie nie są znane dokładne szczegóły zajścia. Wiadomo tyle, że Davis został zatrzymany w hrabstwie Broward na Florydzie pod zarzutem pobicia i spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Warto dodać, że to nie pierwsze problemy z prawem pięściarza Baltimore. W lutym 2020 roku "Tank" został aresztowany w Miami za stosowanie przemocy wobec matki swojego dziecka podczas charytatywnego meczu koszykarskiego.
ZOBACZ TAKŻE: MKOl grozi wykluczeniem boksu z programu igrzysk
Obecnie nie wiadomo, jakie kroki podejmą promotorzy i organizatorzy gali w Waszyngtonie, na której 7 stycznia miało dojść do pojedynku Davis - Garcia. Starcie miało być walką wieczoru wydarzenia. W zaistniałej sytuacji potyczka może się nie odbyć. Wiele zależy od tego, jak długo mistrz świata będzie przebywał w areszcie.
Pas WBA w kategorii lekkiej Amerykanin dzierży od 2019 roku. Wcześniej sięgał po podobne trofea w wadze super piórkowej. Po raz ostatni w ringu Davis pojawił się w maju tego roku. Wówczas pokonał przez TKO w szóstej rundzie Rolando Romero. Spośród 27 zawodowych zwycięstw aż w 25 przypadkach 28-latek wygrywał przed czasem.
Z kolei Garcia również nie zaznał jeszcze smaku porażki w profesjonalnym boksie. W ostatniej walce reprezentant Dominikany wypunktował Rogera Guttiereza. Stawką pojedynku był pas mistrza świata WBA w wadze super piórkowej. Jeżeli uda się doprowadzić do starcia z Davisem, Garcia stanie przed szansą wywalczenia tytułu w wyższej dywizji.
Przejdź na Polsatsport.pl