Co będzie robił Szymon Marciniak po zakończeniu kariery? Jest jasna deklaracja
Szymon Marciniak ma za sobą fantastyczne mistrzostwa świata, a przed sobą kilka lat sędziowania. Wielu zastanawia się, co będzie robił po zakończeniu sędziowskiej kariery. Rąbka tajemnicy uchylił sam zainteresowany w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Radiu Zet".
Prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski zapytał, czy Marciniak, wzorem Michała Listkiewicza, będzie chciał po zakończeniu kariery sędziowskiej zostać prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Płocczanin zadeklarował, że w przyszłości wystartuje w wyborach na prezesa PZPN.
- Tak. Nie wykluczam tego. To zarządzanie, będąc w miejscu w światowym futbolu, w którym znajduję się ja, jest naturalną koleją rzeczy. Niezależnie od tego, czy jest to PZPN, czy zagraniczne struktury. Patrząc na moich starszych kolegów z lig zagranicznych, tak się dzieje w ich przypadku lub pracują w telewizji - stwierdził.
ZOBACZ TAKŻE: Szymon Marciniak poprowadzi finał Ligi Mistrzów? To powinno wydarzyć się już w tym sezonie
Arbiter z Płocka chce ciągle cieszyć się karierą sędziowską, choć otrzymał już kilka propozycji pracy.
- Nie chcę nic zdradzać. Na razie cieszę się sędziowaniem. Możliwości dla sędziego jest wiele. Otworzył się rynek dla sędziów - dodał.
41-latek przyznał, że nie obejrzał jeszcze w całości wielkiego finału, który miał okazje sędziować i za który zebrał znakomite recenzje.
- Do wczoraj obejrzałem dopiero 43 minuty meczu. Tak sobie go dawkuję. Widziałem swoją mimikę i niektóre zachowania. Sam czasami się uśmiecham i myślę: co mi akurat przyszło do głowy?! - stwierdził.
Szymon Marciniak jest sędzią międzynarodowym od 2011 roku. Pracował na EURO 2016 i dwóch mundialach: w 2018 i 2022 roku. Na ostatnim prowadził mecze Francja - Dania, Argentyna - Australia i wielki finał Argentyna - Francja.
Przejdź na Polsatsport.pl