Włosi o transferze Bartosza Bereszyńskiego. "Musimy zadowolić się resztkami"
Bartosz Bereszyński jest bliski przenosin do Napoli. Polak jest w dobrej formie i ma za sobą udane mistrzostwa świata. Wydaje się, że mógłby być solidnym wzmocnieniem ekipy trenera Luciano Spallettiego. Tego entuzjazmu nie podzielają dziennikarze włoskiej "La Repubblici", którzy krytykują ewentualny transfer 30-latka.
Transfer Polaka jest prawdopodobnie tylko kwestią czasu. Jak informował parę dni temu na Twitterze włoski dziennikarz Fabrizio Romano, były gracz Legii Warszawa uzgodnił już nowym klubem warunki umowy.
Włoskie media ubolewają, że do Serie A nie trafiają czołowi piłkarze na europejskim rynku, jak np. Marcus Thuram, który ma zasilić Manchester United. Deprecjonują też osiągnięcia Bereszyńskiego i jego ewentualną grę w neapolitańskim zespole.
"Marcus Thurman jest na celowniku Manchesteru United, który jest może wyłożyć za niego aż 15 mln euro. Inter już od kilku tygodni rozmawiał z otoczeniem piłkarza i chciał dojść do porozumienia, ale po chłopaka zgłosiły się również inne czołowe ekipy. Francuz dodatkowo chce grać w Premier League. Inter musi więc przygotować się na kpiny. Dlatego my musimy zadowolić się resztkami, takimi jak Bereszyński w Napoli" - napisała "La Repubblica".
Bereszyński gra na Półwyspie Apenińskim od stycznia 2017 roku. W barwach Sampdorii Genua rozegrał 186 meczów i zdobył jednego gola. Jest wyceniany przez transfermarkt.de na trzy miliony euro.
Przejdź na Polsatsport.pl