Przyszłość trenera Tottenhamu pod znakiem zapytania
Antonio Conte przyznał, że ma dylemat na temat swojej przyszłości w Tottenhamie. Kontrakt włoskiego trenera obowiązuje do czerwca 2023 roku i on sam zastanawia się, czy kontynuować współpracę - informują dziennikarze angielskiego "The Sun".
Conte jest trenerem londyńczyków od listopada 2021 roku. Przychodził do klubu, który chciał cierpliwie budować swoją markę. Pod jego wodzą Tottenham notował dobre wyniki i na koniec zeszłego sezonu zajął czwarte miejsce dające grę w Lidze Mistrzów. W tym sezonie wyszedł z grupy Ligi Mistrzów, a w Premier League po 17 meczach zajmuje piąte miejsce ze stratą pięciu punktów do czwartego Manchesteru United. Mimo dobrych rezultatów, Włoch nie wie, czy w sezonie 2023/2024 dalej będzie pracować w Londynie.
- Podpisałem kontrakt, gdy zespół znajdował się z wielu powodów w trudnej sytuacji. Teraz moim zadaniem, zrozumiałem to bardzo dobrze, jest pomóc iść klubowi we właściwym kierunku albo wrócić na dobrą ścieżkę w kwestii wyborów zawodników, pracy, organizacji i zbudowania fundamentów. To jest moje wielkie wyzwanie. Jeśli chcę zostać, muszę to zaakceptować. W przeciwnym razie, jeśli nie chcę tego zaakceptować, muszę odejść - powiedział w "The Sun" były trener Juventusu.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny trener łączony z reprezentacją Polski. "Jest nazwiskiem z gatunku Leo Beenhakkera"
Conte w zeszłym miesiącu negocjował warunki nowego kontraktu. Prezydent Tottenhamu Daniel Levy prawdopodobnie pozwoli mu odejść latem, choć klub ma opcję przedłużenia obecnej umowy.
Dla Antonio Conte praca w Tottenhamie jest drugą na Wyspach Brytyjskich. W latach 2016-2018 był trenerem Chelsea, z którą wygrał mistrzostwo Anglii w 2017 roku. W przeszłości był też trenerem Juventusu, Interu Mediolanu, czy reprezentacji Włoch.
Przejdź na Polsatsport.pl