Sigurd Pettersen o rywalizacji Dawida Kubackiego z Halvorem Egnerem Granerudem
Wiele wskazuje na to, że zwycięstwo w 71. Turnieju Czterech Skoczni rozstrzygnie się między Halvorem Egnerem Granerudem i Dawidem Kubackim. Norweg ma 23,3 pkt przewagi nad liderem Pucharu Świata - Jest dwóch zawodników, którzy będą musieli zaprezentować się z bardzo dobrej strony w Bischofshofen. Oglądanie ich z bliska sprawia wiele radości - przyznał w rozmowie z Polsatem Sport triumfator 52. edycji Sigurd Pettersen.
Bliżej końcowego triumfu w TCS jest Granerud. Norweg po zwycięstwach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen miał chrapkę na wygraną w Innsbrucku, ale tym razem musiał uznać wyższość Kubackiego. Lider PŚ pokonał go o 3,5 pkt, tym samym odnosząc 10. wiktorię w karierze i jednocześnie piątą w obecnym sezonie.
ZOBACZ TAKŻE: Dawid Kubacki z dziesiątym zwycięstwem w karierze
- Kibicuję oczywiście Halvorowi Egnerowi Granerudowi, ale walka będzie zdecydowanie zaciekła. Mamy dwóch zawodników, którzy będą musieli zaprezentować się z bardzo dobrej strony w Bischofshofen. Dawid Kubacki zwyciężył w Innsbrucku. Gratulacje dla niego, ponieważ oddał świetne skoki. Pokazał na co go stać. Nie mogę się doczekać konkursu w Bischofshofen i tych niezwykle istotnych skoków, ponieważ oglądanie tej dwójki z bliska sprawia wiele radości. Tym bardziej, że będzie to ostatnia bitwa podczas Turnieju Czterech Skoczni - przyznał Pettersen, który zgarnął Złotego Orła w sezonie 2003/2004.
Zdaniem 42-latka o końcowym triumfie w niemiecko-austriackiej imprezie zdecydują nie tylko umiejętności, ale przede wszystkim nastawienie mentalne.
- Do tej pory obaj skoczkowie prezentują wysoki poziom. Patrząc na nich, zdecyduje lepsza mentalność. Będą musieli sobie poradzić z presją. To właśnie to decyduje o zwycięstwie, ponieważ na ten moment zarówno Granerud jak i Kubacki prezentują wysoką formę i dobre przygotowanie fizyczne. Skoki to dyscyplina, w której znaczenie mają również warunki - ocenił.
Mniejszy wpływ mogą mieć z kolei warunki.
- Jeśli padałby śnieg, to byłoby to z pewnością wyzwanie dla zawodników. Wtedy mogą zdecydować umiejętności skoczka oraz jego umiejętność radzenia sobie w takiej sytuacji. Na ten moment to jednak Granerud prowadzi w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Jeśli chce wygrać, powinien nie tylko bronić przewagi, ale wciąż atakować - dodał.
Przejdź na Polsatsport.pl