Czy Dawid Kubacki dogoni Halvora Egnera Graneruda w Bischofshofen? Eksperci zabrali głos
Podczas środowego konkursu z Innsbrucku najlepszy okazał się Dawid Kubacki. Polak odniósł tym samym dziesiąte zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Czy stać go na wyprzedzenie Halvora Elvera Graneruda w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni? Eksperci programu "Polskie Skocznie" zabrali głos na ten temat.
Do zakończenia 71. edycji Turnieju Czterech Skoczni pozostał już tylko jeden konkurs. W studio Polsatu Sport eksperci dyskutowali na temat szans Dawida Kubackiego na przegonienie lidera - Halvora Egnera Graneruda.
ZOBACZ TAKŻE: Halvor Egner Granerud jak... Erling Haaland?
- Przewaga Graneruda jest bardzo duża, ale Dawid Kubacki jest bardzo pewny siebie. Halvor Egner Granerud ma momenty, w których tej pewności brakuje, bądź jest jej zbyt dużo. To jest przykład zawodnika, który może popełnić najmniejszy błąd, z którego stworzyć się może katastrofa - powiedziała Paulina Chylewska.
Intuicyjnie wydaje mi się, że Granerud obroni tę przewagę. To Innsbruck zawsze kojarzył się jako loteria, na której nawet najlepsi w momencie wyciągnięcia złego losu mogą przegrać. Były sytuacje, takie jak niefortunny finisz Tande czy w drugą stronę, gdy podczas mgły, na latającym dywanie Daiki Ito osiągnął rekord skoczni. Bischofshofen kojarzy mi się raczej ze spokojnym zakończeniem turnieju - podsumował Paweł Wilkowicz.
Przejdź na Polsatsport.pl