Wzruszające pożegnanie Mateusza Klicha z Leeds United
Kibice, a także koledzy z drużyny postanowili we wzruszający sposób pożegnać odchodzącego z Leeds United Mateusza Klicha. Polski pomocnik odchodzi z klubu i będzie kontynuował swoją karierę w MLS. On sam umieścił pożegnalny wpis na Twitterze.
Klich po pięciu latach żegna się z angielskim zespołem. Polak trafi do MLS i według angielskich mediów będzie piłkarzem DC United, gdzie trenerem jest Wayne Rooney. Ostatni raz w barwach Leeds zagrał w środę. W spotkaniu z West Hamem wszedł na boisko w 63 minucie, a po ostatnim gwizdku jego koledzy ustawili szpaler. Piłkarze i kibice zaprezentowali także koszulki z jego numerem. 41-krotny reprezentant Polski był bardzo wzruszony i nie ukrywał łez.
Później natomiast napisał na Twitterze post, w którym podziękował za cały okres pobytu w klubie osobom z nim związanym. Zwrócił się też do kibiców.
"Kibice tego klubu są jak nikt inny, co jest dla mnie niesamowite. Czułem że rozumiecie mnie jako gracza i jako człowieka i ja rozumiałem Was i reprezentowałem Was też na boisku" - napisał.
ZOBACZ TAKŻE: Premier League: Festiwal żółtych kartek w hitowym starciu
Mateusz Klich był piłkarzem Leeds United od 2017 roku, kiedy trafił za 1,5 miliona euro z Twente. W ekipie "Pawi" zagrał 194 mecze, w których zdobył 24 gole i zaliczył 21 asyst. Awansował z nią do Premier League w 2020 roku. Pod wodzą Marcelo Bielsy był piłkarzem składu podstawowego. Jego sytuacja zmieniła się, kiedy trenerem został Jesse Marsch. Polak stracił wtedy miejsce w składzie. W tym sezonie zagrał 14 meczów w Premier League, wszystkie z ławki rezerwowych. Z racji problemów w klubie nie pojechał na mistrzostwa świata w Katarze.
Przejdź na Polsatsport.pl