NHL: Szalone zwycięstwo Anaheim Ducks
Anaheim Ducks trzykrotnie odrabiali straty w meczu ligi NHL z San Jose Sharks i ostatecznie wygrali po dogrywce 5:4. Cztery punkty - za dwa gole i dwie asysty - uzyskał niespełna 20-letni hokeista gospodarzy Mason McTavish.
Ducks pierwszą bramkę stracili już w 38. sekundzie gry, a w siódmej minucie było 0:2, ale jeszcze w pierwszej tercji wyrównali. Później było 2:3, 3:4, ale w obu przypadkach do remisu doprowadził McTavish, który 30 stycznia obchodzić będzie 20. urodziny.
ZOBACZ TAKŻE: NHL: Kolejne dwie bramki Aleksandra Owieczkina
W 68. sekundzie dogrywki decydujące trafienie zaliczył szwedzki obrońca miejscowych John Klingberg, któremu asystował bohater wieczoru.
"To mój pierwszy mecz z więcej niż jednym golem. Niesamowite uczucie" - przyznał McTavish, który z 26 punktami w klasyfikacji kanadyjskiej (za bramki - 11 i asysty - 15) jest drugim wśród pierwszoroczniaków. Prowadzi Matty Beniers z Seattle Kraken - 28 pkt.
Mimo czterech straconych goli dobrze w bramce ekipy z Anaheim spisywał się Anthony Stolarz, który zatrzymał 37 uderzeń rywali i poprawił swój bilans przeciw "Rekinom" na 8-1.
Sharks z 32 pkt są na 13. miejscu w tabeli zachodniej "połówki" NHL, a Ducks mają 28 i plasują się na 15., przedostatniej pozycji.
W tej konferencji prowadzą Vegas Golden Knight - 56 pkt, a na Wschodzie najlepsi obecnie są hokeiści Boston Bruins - 64.
Przejdź na Polsatsport.pl