Andrzej Person o Adrianie Meronku: Mamy fantastycznego golfistę, który jest w światowej czołówce
Golfista Adriain Meronk zajął siódme miejsce w 88. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu. To pokłosie dobrych występów w 2022 roku, kiedy to jako pierwszy Polak w historii awansował do top 50 światowego rankingu golfistów. Zawodnik nie mógł osobiście wziąć udziału w gali, dlatego wyróżnienie w jego imieniu odebrał Andrzej Person. - Mamy fantastycznego zawodnika, który jest w światowej czołówce. Nie mam wątpliwości, że ten stan rzeczy jeszcze potrwa - przyznał były senator.
Marcin Lepa: Wreszcie te wielki drzwi się otworzyły. Jest w "dziesiątce" Plebiscytu Przeglądu Sportowego i Telewizji Polsat golfista. To wielkie wydarzenie?
Andrzej Person: Wielkie - to mało powiedziane. My wszyscy uważamy, że w 2004 roku Polska wstąpiła do Unii. Nie! 7 stycznia 2023 roku jesteśmy członkiem tej wielkiej rodziny sportowo-kulturalno-obyczajowej. Golf to więcej niż sam sport. Jesteśmy pełnoprawni, bo mamy fantastycznego zawodnika, który jest w światowej czołówce. Nie mam wątpliwości, że ten stan rzeczy jeszcze potrwa. Golf nie jest dla małolatów, w związku z tym niespełna 30-letni Adrian Meronk będzie grał długo, a za nim są następni. Radość i jeszcze raz radość. 30 lat temu powstał związek golfa. Mieliśmy przyjemność oraz zaszczyt go utworzyć, a w tym samym roku urodził się Meronk. Pętla zatoczyła koło. To były trudne lata - nie będę ukrywał - złośliwości, ironii oraz opowieści o starszych ludziach, którzy chodzą po polach i podpierają się kijem. Ci, którzy się interesują tą dyscypliną, wiedzą, że to nieprawda. Uważają, że to wspaniały pełnoprawny sport. Wśród tych 80 milionów golfistów jest chłopak z Polski. Duży, silny i nieprawdopodobnie odporny. Jeśli państwo się zainteresują, to już niedługo - tydzień po tygodniu - będziecie wiedzieli, co wielkiego zrobił w Abu Zabi, Dubaju, Australii i na całym świecie.
Miałem przyjemność rozmawiać z Adrianem, bo jest on wielkim fanem polskiego sportu. Ogląda innych wielkich zawodników, śledzi poszczególne dyscypliny, lubi zajrzeć do hali sportowej i kibicować. Pan też będzie miał kogoś, kogo będzie chciał chwycić za rękaw i powiedzieć "kochany, kochana, śledziłem twoje występy w 2022 roku".
Tak, oczywiście. Zacznę nietypowo od Szymona Marciniaka, ponieważ zdradzę państwu, bo o tym wszyscy nie wiedzą, był zawodnikiem Kujawiaka Włocławek. Pochodzę z tej miejscowości. Szymon na szczęście był nienachalnej klasy piłkarzem, dlatego teraz jest wielkim sędzią. Gratulowałem mu z całego serca, bo jest czego. Rozmawiałem także z tatą Igi Świątek, którego też znam dobrze, bo był wioślarzem, a ja komentowałem wiosła. Tomasz ma prawo do największej satysfakcji w polskim sporcie.
Cała rozmowa z Andrzejem Personem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl