Tomasz Świątek: Sam jestem zaskoczony tym, czego dokonała Iga
W 88. edycji Plebiscytu Przeglądu Sportowego i Polsatu na Najlepszego Sportowca Polski 2022 roku Iga Świątek okazała się bezkonkurencyjna. Liderka rankingu WTA w zeszłym roku wygrała wielkoszlemowe turnieje US Open i Roland Garros.
Po tym, jak pierwsze miejsce w 88. edycji Plebiscytu Przeglądu Sportowego i Polsatu na Najlepszego Sportowca Polski 2022 roku zajęła Iga Świątek, w studio wypowiedzieli się tata zwyciężczyni Tomasz Świątek oraz komentator tenisa w Polsacie Sport - Tomasz Lorek.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek: Wiem, że g***iara z paletkom dostarczyła emocji w zeszłym sezonie
- Wchodzenie na tę scenę i odbieranie tej statuetki to niesamowite przeżycie. Sam kiedyś uprawiałem sport, ale jako wioślarzowi nigdy nie udało być mi się na takiej gali. Fakt, że Iga nie mogła być na gali, powoduje, że niechcący "ubiera mnie w zupełnie nowe buty". Krótkie przemówienie, które miałem przygotowane, totalnie mi uciekło i musiałem delikatnie improwizować.
Karolina Szostak zwróciła uwagę na umiejętności retoryczne tenisistki, a do tych słów odniósł się Tomasz Świątek.
- Iga jest bardzo oczytana. Od najmłodszych lat miała kontakt z mediami. Nie bała się wywiadów ani występów przed kamerą. Mimo że ma 21 lat, zachowuje się jak profesjonalistka, która jest na scenie od wielu lat. To jest fajne.
- W moim odczuciu Iga włączyła pewien nadbieg, którego nikt nie dostrzegł w trakcie. Sam jestem zaskoczony tym, co ona zrobiła. Pomijam fakt, że jest liderką światowego rankingu, ale turnieje, które wygrywała w tym roku - powtórka z Roland Garrosa i zwycięstwo na US Open, w trakcie którego wcale nie było kolorowo. Iga zrobiła coś, czego nikt się nie spodziewał. Wykonała gigantyczną pracę i mentalnie odjechała wszystkim. Moim marzeniem zawsze było to, żeby wygrywała, zdobywała trofea, a w pewnym momencie została liderką, ale ja sam byłem zaskoczony jaki wynik udało się jej osiągnąć w zeszłym roku - powiedział ojciec tenisistki.
Sukcesy Igi Świątek skomentował również Tomasz Lorek.
- Nie jestem zaskoczony pozycją Igi w światowym rankingu. Inteligencją poza kortem tenisowym Iga Świątek wyprzedza całą resztę konkurencji. To nie jest tylko świetne przygotowanie fizyczne czy mentalne. Ona zawsze chce iść krok do przodu i lubi zwiedzać nowe terytoria i to jest jej najsilniejsza broń - podsumował.
Tomasz Świątek odniósł się również do pytania o własny wpływ na sztab trenerski Igi.
- Jesteśmy konserwatystami. Nie zmieniamy ludzi, z którymi pracujemy. Iga pracowała kilka lat z Piotrkiem Sierzputowskim. Obecnie współpracuje z Maćkiem Ryszczukiem czy Darią Abramowicz również od kilku lat i sztuką jest, żeby ci ludzie rozumieli się między sobą. Trochę to banalne, ale szefową jest Iga. Jednocześnie jest wykonawcą zadań, które zostały przed nią postawione. Jeśli Iga jest zadowolona, to ja nie mam nic przeciwko temu i to akceptuję - podsumował ojciec zwyciężczyni tegorocznego plebiscytu.
Iga Świątek znajduje się w Australii. Polka przygotowuje się do udziału w Australian Open, który rozpocznie się już 16 stycznia.
