Prezes Międzynarodowej Federacji Tenisowej odwiedził Warszawę. "Polski tenis jest w innym miejscu"
Dariusz Łukaszewski: Polski Związek Tenisowy zdecydował się na powołanie niezależnych od siebie instytucji
Dariusz Łukaszewski: Zrobimy wszystko, żeby przez dwa lata finały odbywały się w Czechach i Polsce
Prezes Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) David Haggerty na zaproszenie prezesa Polskiego Związku Tenisowego (PZT) Dariusza Łukaszewskiego spotkał się w Warszawie z zarządem związku. Wręczył także utalentowanym młodym tenisistom nominacje do PZT Team A.
To druga wizyta Haggerty'ego w Warszawie - wcześniej odwiedził Polskę pięć lat temu.
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Świątek: Sam jestem zaskoczony tym, czego dokonała Iga
- Widzę, że miasto się trochę zmieniło, ale przede wszystkim polski tenis jest w zupełnie innym miejscu. Oczywiście na pierwszym planie są Iga Świątek, Hubert Hurkacz czy Magda Linette, która jest sklasyfikowana w czołowej 50-tce rankingu WTA, ale w ich ślady idzie coraz więcej młodych polskich tenisistów i tenisistek – powiedział Haggerty.
W poniedziałek miał okazję spotkać się z czwórką młodych zawodników z PZT Team - Mają Chwalińską, Maksem Kaśnikowskim, Olafem Pieczkowskim i Martynem Pawelskim. Wręczył im nominacje do PZT Team A. Podczas wizyty w Warszawie rozmawiał także z nowym prezesem PZT Łukaszewskim i nowym zarządem.
- Zarząd PZT przedstawił mi dokładną analizę sytuacji i plan działania nazwany roboczo "Piątką PZT". Myślę, że związek idzie w dobrym kierunku - podkreślił prezes ITF.
Przejdź na Polsatsport.pl