Adrian Staszewski: Nie możemy być zadowoleni po tym meczu
"Potrzebowaliśmy zwycięstwa 3:0" - powiedział przyjmujący Grupy Azoty Kędzierzyn-Koźle Adrian Staszewski po wyjazdowym pojedynku Ligi Mistrzów z CEZ Karlovarsko. Jego drużyna wygrała, ale 3:2 i raczej nie zajmie pierwszego miejsca w końcowej tabeli gr. D LM siatkarzy.
"Znamy swoją sytuację w grupie. Dziś rozegraliśmy ciężkie spotkanie, po którym nie możemy być zadowoleni. Do tego doszła - mam nadzieję - drobna kontuzja Aleksandra Śliwki. Reasumując, do Kędzierzyna-Koźla nie wracamy w dobrych nastrojach" - powiedział zawodnik, który został MVP środowego spotkania.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów: Jastrzębski Węgiel wciąż niepokonany
Trudno mu było zaraz po meczu powiedzieć co się stało w środę z drużyną. Kędzierzynianie byli zdecydowanych faworytem tego pojedynku, a mimo to wygrali dopiero po pięciosetowej batalii.
„Czasu nie możemy zawrócić. Musimy patrzeć w przyszłość. Niedługo czeka nas kolejny mecz w polskiej ekstraklasie i kolejny mecz w Lidze Mistrzów” - dodał zawodnik.