AS Roma wymęczyła awans do ćwierćfinału Pucharu Włoch
AS Roma, nie bez kłopotów, wywalczyła awans do ćwierćfinału Pucharu Włoch. Podopieczni Jose Mourinho długo nie potrafili przełamać niskiej obrony Genoi, ale ostatecznie zadecydował błysk Paulo Dybali.
Jose Mourinho potraktował mecz bardzo poważnie. Posłał do boju z II-ligowcem galowy skład AS Roma. Co szczególnie istotne z punktu widzenia polskich kibiców - w wyjściowym zestawieniu znalazł się także Nicola Zalewski.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny Polak w Serie A. Dołączył do kolegów z reprezentacji
Rzymianie dobrze rozpoczęli to spotkanie, od początku spychając niżej notowanych rywali do defensywy. Mieli także kilka rzutów rożnych, których nie potrafili jednak zamienić na bramkę W 23. minucie w starciu z jednym z piłkarzy Genoi ucierpiał Zalewski. Polak leżał na murawie i potrzebna była interwencja służb medycznych. Na szczęście po chwili młody wahadłowy mógł wrócić do gry.
W pierwszej połowie Roma oddała 14 strzałów, podczas gdy Genoa - dwa. Trzeba jednak dodać, że ledwie jedna próba podopiecznych Mourinho była celna. Tammy Abraham starał się skierować piłkę do siatki przy dalszym słupku, natomiast dobrze interweniował Josep Martinez. Na przerwę zespoły schodziły więc przy wyniku 0:0.
Druga połowa rozpoczęła się od zmasowanych ataków gospodarzy. Rzymianie niemalże nie schodzili z połowy gości, raz po raz ostrzeliwując ich bramkę. Gol padł jednak dopiero w 64. minucie. Wprowadzony w przerwie Paulo Dybala zdecydował się na indywidualną akcję, którą zakończył silnym uderzeniem na bramkę. Martinez nie zdążył interweniować i było 1:0 dla Romy.
Wynik nie zmienił się już do ostatniego gwizdka i to Roma wywalczyła awans do 1/8 finału. Tam zmierzy się ze zwycięzcą pary Napoli - Cremonese.
AS Roma - Genoa 1:0 (0:0)
Bramka: Paulo Dybala 64
Przejdź na Polsatsport.pl