Nie chcieli przełożyć meczu mimo tragedii trenera rywali. "Haniebne i nieczułe"

Ogromną burzę wywołało we Francji zachowanie władz drugoligowego Sochaux. Klub nie chciał przełożyć meczu z Caen, choć w planowanym terminie spotkania miał się odbyć pogrzeb żony trenera rywali.
Grające w Ligue 2 Caen poinformowało o śmierci małżonki trenera Stephane'a Moulina w ubiegłą środę (11 stycznia). Klub wystosował również prośbę do Sochaux, aby rywale zgodzili się na przełożenie zaplanowanego na sobotę (14 stycznia) meczu 19. kolejki. Na ten dzień zaplanowano bowiem pogrzeb Armelle Moulin. Ku zaskoczeniu wszystkich, Sochaux... odmówiło przełożenia spotkania, choć wcześniej zgodę na to wyraziły zarówno władze francuskiego związku piłkarskiego, jak i telewizja, która ma prawa do transmisji meczów Ligue 2. "Les Lionceaux" tłumaczyli swą decyzję problemami logistycznymi, wynikającymi z konieczności zmiany daty starcia.
ZOBACZ TAKŻE: Kaka krytykowany po pogrzebie Pelego. Jest reakcja gwiazdy
- Trener Caen Stephane Moulin stracił żonę Armelle, a pogrzeb zaplanowano na sobotę. Cały klub chciałby uczestniczyć w ceremonii, a tymczasem Sochaux nie zgadza się na przełożenie meczu. Haniebne i nieczułe. Są w życiu sprawy ważniejsze od piłki nożnej - grzmiał dziennikarz Ben Jacobs.
Ostatecznie, po fali krytyki, władze Sochaux zdecydowały się zmienić zdanie. Spotkanie zostało oficjalnie przełożone na 20 stycznia.
Przejdź na Polsatsport.pl