Magda Linette szczerze o rywalizacji z Igą Świątek
Magda Linette podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wypowiedziała się na temat rywalizacji z Igą Świątek. 30-latka nie szczędziła pochwał młodszej koleżance, ale wykazuje gotowość do bezpośredniego meczu.
Po fantastycznym wyniku w Australian Open, gdzie Linette dotarła do półfinału turnieju, nie milkną zachwyty nad jej postawą. Na specjalnie przygotowanej konferencji po powrocie polskiej tenisistki z Melbourne, dziennikarze zadali jej pytanie o rywalizację ze Świątek.
ZOBACZ TAKŻE: Kibice zaskoczyli Magdę Linette na lotnisku! Tego się nie spodziewała
- Z mojej perspektywy nie ma żadnej rywalizacji. Biorąc pod uwagę to, co Iga osiągnęła, mam do niej bardzo daleko. To jest mój pierwszy półfinał i szczerze wierzę, że nie ostatni. Ona znajduje się na dużo wyższym poziomie, więc nie ma pomiędzy nami rywalizacji - powiedziała Linette.
30-letnia poznanianka widzi się jednak w starciu z młodszą o dziewięć lat koleżanką. Obie panie jak dotąd nie mierzyły się ze sobą w żadnym turnieju.
- Czy widzę się w starciu z Igą? Oczywiście, bo muszę się widzieć w starciu z każdą zawodniczką. Możemy widzieć się tak naprawdę tydzień w tydzień już w Indian Wells czy Miami. To zależy od drabinki. Myślę, że każda z nas jest na to przygotowana. Taka kolej rzeczy, taka kolej sportu. To jest normalne. To trochę dziwne, że przez tak długi czas nie miałyśmy jeszcze żadnego meczu - skwitowała.
Pierwsza szansa na starcie pomiędzy Polkami nadarzy się już podczas Indian Wells, które wystartuje 8 marca.
