Szokujące słowa Brazylijczyka. "Porażka w MŚ jest gorsza od utraty członka rodziny"
Brazylijczyk Richarlison nadal nie doszedł do siebie po odpadnięciu "Canarinhos" z mistrzostw świata. Zawodnik Tottenhamu wywołał w ojczyźnie falę oburzenia, mówiąc, że porażka na mundialu jest dla niego czymś gorszym od śmierci bliskiej osoby.
"Canarinhos" byli faworytami mistrzostw świata w Katarze. Z turnieju odpadli jednak już w ćwierćfinale, przegrywając po rzutach karnych z późniejszymi brązowymi medalistami, Chorwatami.
ZOBACZ TAKŻE: MŚ 2022: Mocne wyznanie Neymara. "Płakałem całą noc"
Richarlison przyznał w rozmowie z ESPN, że mimo upływu czasu ta porażka nadal siedzi mu w głowie.
- To był cios. Myślę, że było to gorsze od utraty członka rodziny. Nie mogłem się po tym pozbierać i nawet dziś, kiedy oglądam moje materiały w mediach społecznościowych, robi mi się smutno - powiedział Brazylijczyk.
Słowa napastnika Tottenhamu wywołały w kraju, w którym bardzo ceni się wartości rodzinne, ogromną burzę. Na piłkarza spadła fala krytyki, a Internauci apelują, by w przyszłości uważniej dobierał słowa.
Przejdź na Polsatsport.pl