Tragiczna śmierć 25-letniego piłkarza. Występował razem z Polakami
Charlotte FC poinformowało o śmierci swojego piłkarza. Anton Walkes miał 25 lat.
- Wszyscy jesteśmy załamani tragiczną śmiercią Antona Walkesa. Był wspaniałym synem, ojcem, partnerem i kolegą z zespołu, którego radosne podejście do życia trafiało każdego, kogo spotykał. Anton zrobił z ludzi lepszą wersję samych siebie i reprezentował Charlotte FC na najwyższym poziomie zarówno na boisku, jak i poza nim. Będziemy za nim tęsknić, a nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną w tym rozdzierającym serce momencie. Klub oferuje pełne wsparcie wszystkim osobom będącym w żałobie - czytamy w oświadczeniu właściciela Charlotte FC Davida Teppera.
Zobacz także: Nie żyje były reprezentant Brazylii
Amerykańskie media poinformowały, że Walkes zmarł wczesnym rankiem w czwartek po wypadku w Południowej Florydzie.
Walkes zbierał szlify piłkarskie w akademii Tottenhamu. W pierwszej drużynie jednak nigdy zadebiutował. Kolejne etapy w jego karierze to Atlanta United, Portsmouth, ponownie Atlanta United oraz Charlotte FC. W MLS rozegrał 93 spotkania.
W drużynie Charlotte FC występował razem z Janem Sobocińskim, Kamilem Jóźwiakiem oraz Karolem Świderskim.