Wspaniała seria Manchesteru United przerwana! Zadecydował gol w doliczonym czasie gry
Piłkarze Manchesteru United zremisowali na wyjeździe z Crystal Palace 1:1 w zaległym meczu angielskiej ekstraklasy, tracąc gola w doliczonym czasie gry. Tym samym przerwana została seria "Czerwonych Diabłów" - dziewięć zwycięstw z rzędu, licząc wszystkie rozgrywki.
Przez długi czas spotkania w Londynie zanosiło się na kontynuację serii United. Goście prowadzili po pierwszej połowie po golu Portugalczyka Bruno Fernandesa, któremu asystował Duńczyk Christian Eriksen.
ZOBACZ TAKŻE: Zdradził kulisy wielkiego transferu. Niespodziewane sceny!
Taki wynik utrzymywał się przez większość drugiej połowy. W 90+1. minucie ekipa Crystal Palace doprowadziła jednak do wyrównania - strzelcem gola był urodzony w Anglii reprezentant francuskiej młodzieżówki Michael Olise.
Inną złą informacją dla Manchesteru United była żółta kartka dla Casemiro, co oznacza, że doświadczony brazylijski pomocnik musi pauzować w sobotnim meczu z Arsenalem Londyn.
"Czerwone Diabły" mogły wcześniej pochwalić się serią dziewięciu zwycięstw, w tym pięciu w Premier League. W środowy wieczór podopieczni Erika ten Haga nie wykorzystali szansy awansu na pozycję wicelidera tabeli.
Obecnie mają 39 punktów, podobnie jak drugi Manchester City. Zdecydowanym liderem jest Arsenal (47).
Crystal Palace zajmuje 12. miejsce z 23 punktami.
Crystal Palace - Manchester United 1:1 (0:1)
Bramki: Michael Olise 90+1 - Bruno Fernandes 44
Przejdź na Polsatsport.pl